Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szykuje się polityczna burza o likwidację szpitali

Magdalena Kozioł
Wałbrzyski szpital od października ma zostać firmą
Wałbrzyski szpital od października ma zostać firmą Dariusz Gdesz
Zarząd województwa zamierza zlikwidować Obwód Lecznictwa Kolejowego przy ul. Joannitów we Wrocławiu i Zakład Sprzętu Ortopedycznego przy ul. Poświęckiej. Te placówki mogą zostać przekształcone w spółki prawa handlowego, o ile zgodę wyrażą na to pracownicy i radni sejmiku.

Taką formę działalności ma od października prowadzić Dolnośląskie Centrum Chorób Płuc przy ul. Grabiszyńskiej, a także Specjalistyczny Szpital im. Sokołowskiego w Wałbrzychu oraz Zakład Lecznictwa Odwykowego dla Osób Uzależnionych od Alkoholu w Czarnym Borze.

- Ta ostatnia placówka będzie miała w tym roku prawie pół mln zł straty - wskazuje Jarosław Maroszek, dyrektor departamentu polityki zdrowotnej w urzędzie marszałkowskim. Dodaje, że przekształcenie go w spółkę razem z wałbrzyską lecznicą sprawi, że strat już nie przyniesie. Będzie się tylko rozwijał. Tak jak szpital.

Na pomysł przekształcenia wrocławskich placówek przy ul. Grabiszyńskiej, Joannitów i Poświęckiej wpływ miała ich słaba kondycja finansowa. Zakład Sprzętu Ortopedycznego - wskazują urzędnicy marszałka - przegrywa konkurencję na rynku z innymi podobnymi produkującymi na zamówienie i sprzedającymi m.in. kule, laski, balkoniki, wózki inwalidzkie.

- Dlaczego zarząd chce likwidować akurat te, a nie inne jednostki? Dlaczego wałbrzyski szpital, a nie ten przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu czy jednostki w Legnicy i Jeleniej Górze - pyta Paweł Wróblewski, radny sejmiku z opozycyjnego klubu Rafała Dutkiewicza, który jest też członkiem komisji polityki społecznej, zdrowia i rodziny.

Zdaniem Wróblewskiego te plany zarządu województwa są nieprzemyślane i rzucone bez jakiejś koncepcji.
Mimo że sejmik sprawą na razie się nie zajmował (Jarosław Maroszek i wicemarszałek Jerzy Łużniak ujawnili te pomysły wczoraj), to sprzeciw słychać także w ławach PiS. Paweł Hreniak, szef klubu radnych tej partii w sejmiku, nie ma wątpliwości: - Wkraczamy na niebezpieczną drogę. Mieszkańcy Dolnego Śląska będą mieć ograniczony dostęp do opieki zdrowotnej. Bo spółki mają funkcjonować tak, jak przedsiębiorstwa nastawione na zysk, a nie na leczenie pacjentów. Jak zysku nie będzie - trzeba będzie placówkę zamknąć. Nie jest więc prawdą, że przekształcenie w spółki nic nie zmienia.

Zobowiązania zakładów lecznictwa, które podlegają samorządowi województwa, na koniec 2011 r. wyniosły ponad 384 mln zł. Cieszyć się jednak nie ma z czego, bo poszczególne placówki już planują, że 2012 r. zamkną na minusie.

Na pewno liderem na tej niechlubnej liście będą: Dolnośląskie Centrum Chorób Płuc przy ul. Grabiszyńskiej z ponad 2,8 mln zł strat. Wojewódzki Szpital dla Psychicznie i Nerwowo Chorych w Bolesławcu (1,5 mln zł), Zakład Lecznictwa Odwykowego dla Osób Uzależnionych od Alkoholu w Czarnym Borze (prawie 500 mln zł) i szpital dla nerwowo i psychiczne chorych w Lubiążu (319 tys. zł).

Urzędnicy marszałka przekonują dzisiaj, że po tej reorganizacji w budżecie samorządu zostanie 51 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska