Po udanej inauguracji drugiej części sezonu głogowianie z dużymi nadziejami weszli w mecz z Azotami Puławy. Niestety, rywale szybko sprowadzili SPR do brutalnej rzeczywistości i nie pozwolili na zdobycie kolejnych punktów.
Już od samego początku spotkania było widać, kto będzie dyktował warunki. Głogowianie rozbijali się o mocną obronę Puław, a udane kontrataki przeciwnika szybko dały mu prowadzenie. Azoty były tak skuteczne, że na przerwę SPR schodził z ośmiopunktową stratą.
Po wznowieniu spotkania głogowianie wzięli się ostro do odrabiania strat, jednak na dogonienie rywala zabrakło im już czasu.
- Trzeba przyznać, że Azoty to klasowa drużyna, z którą o dobry wynik jest bardzo ciężko. W tym meczu zagrali bardzo twardo w obronie i ciągnęli z tego kontrataki zdobywając przewagę. W drugiej połowie podjęliśmy rękawicę, ale na więcej niż odrobienie części start gospodarze nie pozwolili - mówił po meczu Krzysztof Tylutki, rozgrywający Chrobrego, będący wychowankiem klubu z Puław.
W kolejnym spotkaniu głogowianie podejmą Wybrzeże Gdańsk. Spotkanie będzie rozegrane w sobotę, 18 lutego, w hali przy ul. Wita Stwosza. Dla gości będzie to próba rewanżu za spotkanie z października, kiedy to głogowianie wygrali 28:26. SPR zdobył wtedy ważne punkty. Czy uda się to powtórzyć?
Azoty-Puławy - KS SPR Chrobry Głogów 29:24 (18:10)
Azoty: Bogdanov, Koshovy - Przybylski 6, Sobol 5, Łyżwa 3, Skrabania 3, Krajewski 3, Prce 3, Petrovsky 2, Grzelak 2, Masłowski 1, Jurecki 1, Kubisztal, Kuchczyński, Orzechowski, Kowalczyk.
Chrobry: Stachera, Kapela - Sadowski 5, Pawłowski 3, Świtała 3, Sićko 3, Sobut 3, Płócienniczak 2, Babicz 2, Krzysztofik 1, Kubała 1, Rydz 1, Tylutki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?