Szukasz pracy? W tych zawodach jest najwięcej wakatów

sz
Bezrobocie na Dolnym Śląsku wynosi niewiele ponad 5 proc. Nie brakuje jednak zawodów, w których firmy nie mogą znaleźć pracowników. W jakim zawodzie najłatwiej o posadę?Oto lista „zawodów o najwyższym niewykorzystaniu miejsc pracy i największej liczbie wolnych miejsc pracy” we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku. Sprawdźcie kolejne zawody przechodząc dalej strzałkami, gestami albo myszką. Dane pochodzą z najnowszej publikacji Urzędu Statystycznego we Wrocławiu „Rynek pracy w województwie dolnośląskim”. Znajdują się w niej szczegółowe informacje o pracujących, bezrobotnych, wynagrodzeniach, a także warunkach pracy i wypadkach przy pracy w 2018 r.
Bezrobocie na Dolnym Śląsku wynosi niewiele ponad 5 proc. Nie brakuje jednak zawodów, w których firmy nie mogą znaleźć pracowników. W jakim zawodzie najłatwiej o posadę?Oto lista „zawodów o najwyższym niewykorzystaniu miejsc pracy i największej liczbie wolnych miejsc pracy” we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku. Sprawdźcie kolejne zawody przechodząc dalej strzałkami, gestami albo myszką. Dane pochodzą z najnowszej publikacji Urzędu Statystycznego we Wrocławiu „Rynek pracy w województwie dolnośląskim”. Znajdują się w niej szczegółowe informacje o pracujących, bezrobotnych, wynagrodzeniach, a także warunkach pracy i wypadkach przy pracy w 2018 r. pixabay.com
Bezrobocie na Dolnym Śląsku wynosi niewiele ponad 5 proc. Nie brakuje jednak zawodów, w których firmy nie mogą znaleźć pracowników. [b]W jakim zawodzie najłatwiej o posadę?[/b]

Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym wyzwaniem dla firm

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Nie kcem ale muszem się npic.

G
Gość

No co jest Wrocławskie ćwoki. Ukraińcy źli postulujecie cały czas aby ich pognać. To qrvwa brać się do roboty i Zapier dalać po dwa ettaty.

G
Gość
29 lutego, 20:59, Gość:

W szpitalach brak ratowników i podstawowego personelu medycznego. Powoli też zaczyna brakować lekarzy i dyspozytorów.

29 lutego, 21:07, Gość:

Do tego trzeba dodać policję, na samo nasze województwo brakuje około 800 ludzi. We wrocławskich komisariatach zamiast wyjeżdżać na jednej zmianie jak kiedyś po 3-4 patrole, wyjeżdża jeden, często złożony np. z dzielnicowych i wykroczeniowców, bo ogniwach patrolowo-interwencyjnych brakuje ludzi. Nikt nie chce tyrać świątek-piątek i dawać się poniżać przez obywateli i przełożonych za 3200 netto. A niektórzy dalej twierdzą, że do policji to tylko po znajomości można się dostać i że to praca-marzenie gdzie nic się nie robi i bierze kasę ;)

Ciekawostka kolego: 800 ludzi to brakuje na papierze. Realnie w województwie brakuje jakieś 1100-1300 policjantów. Skąd ta różnica? Z tego, że policjanci delegowani są w statystyce ujęci podwójnie.

Przykład: w Komisariacie X brakuje ludzi. Z Komendy Y w związku z tym oddelegowuje się na 3 miesiące policjanta, który będzie pracował w Komisariacie X. I w statystyce wykazuje się, że ten policjant pełni służbę jednocześnie w dwóch komisariatach (na stałe w Komendzie Y, czasowo w Komisariacie X). Tak się kombinuje w policji, żeby zamaskować opłakany stan tej formacji ;)

G
Gość
29 lutego, 20:59, Gość:

W szpitalach brak ratowników i podstawowego personelu medycznego. Powoli też zaczyna brakować lekarzy i dyspozytorów.

Do tego trzeba dodać policję, na samo nasze województwo brakuje około 800 ludzi. We wrocławskich komisariatach zamiast wyjeżdżać na jednej zmianie jak kiedyś po 3-4 patrole, wyjeżdża jeden, często złożony np. z dzielnicowych i wykroczeniowców, bo ogniwach patrolowo-interwencyjnych brakuje ludzi. Nikt nie chce tyrać świątek-piątek i dawać się poniżać przez obywateli i przełożonych za 3200 netto. A niektórzy dalej twierdzą, że do policji to tylko po znajomości można się dostać i że to praca-marzenie gdzie nic się nie robi i bierze kasę ;)

G
Gość

W szpitalach brak ratowników i podstawowego personelu medycznego. Powoli też zaczyna brakować lekarzy i dyspozytorów.

G
Gość

co z tego ze sa oferty ? dopytajcie jeszcze o warunki

G
Gość

Jak pazerni będą normalnie płacić to i będą chętni do pracy

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie