Szukasz pracy? W tych zawodach jest najwięcej wakatów
sz
Bezrobocie na Dolnym Śląsku wynosi niewiele ponad 5 proc. Nie brakuje jednak zawodów, w których firmy nie mogą znaleźć pracowników. W jakim zawodzie najłatwiej o posadę?Oto lista „zawodów o najwyższym niewykorzystaniu miejsc pracy i największej liczbie wolnych miejsc pracy” we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku. Sprawdźcie kolejne zawody przechodząc dalej strzałkami, gestami albo myszką. Dane pochodzą z najnowszej publikacji Urzędu Statystycznego we Wrocławiu „Rynek pracy w województwie dolnośląskim”. Znajdują się w niej szczegółowe informacje o pracujących, bezrobotnych, wynagrodzeniach, a także warunkach pracy i wypadkach przy pracy w 2018 r.
pixabay.com
Bezrobocie na Dolnym Śląsku wynosi niewiele ponad 5 proc. Nie brakuje jednak zawodów, w których firmy nie mogą znaleźć pracowników. [b]W jakim zawodzie najłatwiej o posadę?[/b]
Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym wyzwaniem dla firm
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
G
Gość
Nie kcem ale muszem się npic.
G
Gość
No co jest Wrocławskie ćwoki. Ukraińcy źli postulujecie cały czas aby ich pognać. To qrvwa brać się do roboty i Zapier dalać po dwa ettaty.
G
Gość
29 lutego, 20:59, Gość:
W szpitalach brak ratowników i podstawowego personelu medycznego. Powoli też zaczyna brakować lekarzy i dyspozytorów.
29 lutego, 21:07, Gość:
Do tego trzeba dodać policję, na samo nasze województwo brakuje około 800 ludzi. We wrocławskich komisariatach zamiast wyjeżdżać na jednej zmianie jak kiedyś po 3-4 patrole, wyjeżdża jeden, często złożony np. z dzielnicowych i wykroczeniowców, bo ogniwach patrolowo-interwencyjnych brakuje ludzi. Nikt nie chce tyrać świątek-piątek i dawać się poniżać przez obywateli i przełożonych za 3200 netto. A niektórzy dalej twierdzą, że do policji to tylko po znajomości można się dostać i że to praca-marzenie gdzie nic się nie robi i bierze kasę ;)
Ciekawostka kolego: 800 ludzi to brakuje na papierze. Realnie w województwie brakuje jakieś 1100-1300 policjantów. Skąd ta różnica? Z tego, że policjanci delegowani są w statystyce ujęci podwójnie.
Przykład: w Komisariacie X brakuje ludzi. Z Komendy Y w związku z tym oddelegowuje się na 3 miesiące policjanta, który będzie pracował w Komisariacie X. I w statystyce wykazuje się, że ten policjant pełni służbę jednocześnie w dwóch komisariatach (na stałe w Komendzie Y, czasowo w Komisariacie X). Tak się kombinuje w policji, żeby zamaskować opłakany stan tej formacji ;)
G
Gość
29 lutego, 20:59, Gość:
W szpitalach brak ratowników i podstawowego personelu medycznego. Powoli też zaczyna brakować lekarzy i dyspozytorów.
Do tego trzeba dodać policję, na samo nasze województwo brakuje około 800 ludzi. We wrocławskich komisariatach zamiast wyjeżdżać na jednej zmianie jak kiedyś po 3-4 patrole, wyjeżdża jeden, często złożony np. z dzielnicowych i wykroczeniowców, bo ogniwach patrolowo-interwencyjnych brakuje ludzi. Nikt nie chce tyrać świątek-piątek i dawać się poniżać przez obywateli i przełożonych za 3200 netto. A niektórzy dalej twierdzą, że do policji to tylko po znajomości można się dostać i że to praca-marzenie gdzie nic się nie robi i bierze kasę ;)
G
Gość
W szpitalach brak ratowników i podstawowego personelu medycznego. Powoli też zaczyna brakować lekarzy i dyspozytorów.
G
Gość
co z tego ze sa oferty ? dopytajcie jeszcze o warunki
G
Gość
Jak pazerni będą normalnie płacić to i będą chętni do pracy