Szpital im. Marciniaka ma drugą pracownię rezonansu magnetycznego

Dolnośląski Szpital Specjalistyczny im. T. Marciniaka otrzymał od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nowoczesny aparat do rezonansu magnetycznego SIGNA ARTIST OPTIMA 1,5 Teslowy. Jego wartość to 7 mln. zł. Szpital przeznaczył też 800 tys. zł na przygotowanie i wykończenie pomieszczeń pracowni.

- Rezonans magnetyczny dedykowany dzieciom to bardzo dobra wiadomość. W szpitalu mali pacjenci mają dostęp do najlepszego sprzętu, który daje możliwość najtrafniejszej diagnozy - podkreśla wicemarszałek, Marcin Krzyżanowski.

W diagnostyce chorób neurologicznych dzieci bardzo ważne są badania rezonansem magnetycznym głowy, rdzenia i innych elementów układu nerwowego. Dzięki temu można wykryć zmian, dokładną ocenę ich położenia, rozległość, dostępność operacyjną itp. Ze względu na ochronę radiologiczną dzieci, w leczeniu nie wykorzystuje się promieniowania RTG szkodliwego zwłaszcza dla młodych organizmów. Przy niektórych zespołach neurologicznych z towarzyszącymi zaburzeniami odporności, stosowanie promieniowania RTG jest nawet zakazane.

Nowy sprzęt pozwoli na precyzyjniejszą i dokładniejszą diagnostykę chorób zwyrodnieniowych mózgu u dzieci, co w niektórych przypadkach wiąże się z możliwością włączenia do terapii eksperymentalnych terapii lekowych. Pozwala na wczesne rozpoznanie choroby stwardnienia rozsianego z możliwością skutecznego leczenia przez całe życie, chorób naczyniowych mózgu oraz guzów.

W tych przypadkach wczesne wykrycie może uratować życie. Badanie można wykonywać także u noworodków, co jest wartością nadrzędną, można je powtarzać dla oceny stanu zdrowia.

- Niezwykle ważnym obszarem pracy zespołu oddziałów szpitala ukierunkowanych na terapię układu nerwowego jest leczenie udarów mózgu, w tym udarów niedokrwiennych. Niestety dzieci także są pacjentami w tej grupie chorych. Najlepszą metodą szybkiej diagnostyki jest badanie MR, szczególnie z oceną perfuzji. Nowy aparat będzie wyposażony w specjalistyczne oprogramowanie do analizy właśnie obrazów u dzieci – mówi dyrektor szpitala, Katarzyna Kapuścińska.