WIĘCEJ CZYTAJ O SPRAWIE: Pediatria na Brochowie bez ciepłej wody. "Bo przecież trwa remont" (ZDJĘCIA)
Po naszym tekście sprawą zainteresował się Departament Polityki Zdrowotnej Urzędu Marszałkowskiego. - Kiedy doszły do mnie niepokojące informacje o sytuacji w szpitalu na Brochowie, wysłałem tam pracowników, aby skontrolowali sytuację – mówi nam dyrektor departamentu Jarosław Maroszek. – Rozmawiałem z dyrekcją i zaproponowałem przejście się po oddziałach i sprawdzenie stanu faktycznego – dodaje.
W szpitalu pojawiła się zastępca dyrektora Wydziału Restrukturyzacji Ochrony Zdrowia Zofia Przygoda. Osobiście przeszła się po oddziale pediatrii i sprawdziła sanitariaty. – Z podanych przez nią informacji wynika, że z kranów leci letnia woda. Zdajemy sobie sprawę z dyskomfortu spowodowanego tą sytuacją. Mamy zapewnienie od dyrekcji szpitala, że dołoży wszelkich starań, aby możliwie jak najszybciej poprawić warunki, w których przebywają pacjenci - informuje Jerzy Sypuła, dyrektor Wydziału Zdrowia UM.
Oczywiście letnia woda leci po kilkunastominutowym spuszczeniu "lodowatej". I nie jest to w dalszym ciągu temperatura, w której mógłby się kąpać dorosły człowiek, nie wspominając nawet o dzieciach.
Zastępca dyrektora szpitala ds. Ekonomiczno-Eksploatacyjnych Janina Chrupek przyznaje, że braki ciepłej wody były i... będą. – Braki dostawie ciepłej wody użytkowej mają lokalny i krótkotrwały charakter – zapewnia Chrupek.
W szpitalu pojawiła się również kontrola sanepidu. Nie stwierdziła ona jednak niczego złego. – Sprawdzamy szpital pod względem zagrożenia epidemiologicznego. A takowe tu nie występuje – tłumaczy Dariusz Wewerko z sanepidu. – Jeżeli jednak wody nie byłoby przez dłuższy czas, mogłoby zajść takie zagrożenie – dodaje.
Dla pacjentów nie mamy dobrej informacji. Nikt w szpitalu w dalszym ciągu nie jest w stanie podać terminu przywrócenia ciepłej wody na stałe. Dyrekcja za każdym razem zasłania się odbywającym się od listopada remontem. Podkreśla również, że jedynym wyjściem z sytuacji byłoby zamknięcie oddziału, a to w warunkach wrocławskich jest niemożliwe. Nie byłoby gdzie umieścić takiej ilości pacjentów.
Komunikat dyrekcji Szpitala Specjalistycznego im. A. Falkiewicza na Brochowie - CZYTAJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?