Szkoła Podstawowa nr 50 we Wrocławiu już oficjalnie imienia Ossolineum. Wcześniej jej patronem był gen. Zygmunt Berling [ZDJĘCIA]

Szkoła Podstawowa nr 50 przy ul. Czeskiej na wrocławskiej Różance to duża placówka. W tym roku obchodzi swoje 40 lat istnienia. Na uroczystej gali oficjalnie ogłoszono jej nowe imię: Ossolineum. Wcześniej to imię zostało nadane mocą uchwały rady miejskiej Wrocławia.

Uroczyste obchody jubileuszu rozpoczęły się 6 października od Mszy świętej i poświęcenia sztandaru w parafii pw. NMP Bolesnej. Kulminacyjnym punktem była gala w szkole, która odbyła się 7 października. Wówczas wiceprezydent Wrocławia Renata Granowska wręczyła nowy sztandar dyrektorowi Przemysławowi Dubaniowskiemu. Uczniowie złożyli na sztandar ślubowanie.

W czasie obchodów uhonorowano także młodych sportowców z SP nr 50, którzy w sezonie 2021/2022 zdobyli Mistrzostwo Polski w piłce siatkowej. Nagrody wręczała wiceprezydent Wrocławia, prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Siatkowej
Przemysław Wojciech Rozdolski, a także dr Łukasz Kamiński, dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich.

Z okazji jubileuszu i nadania nowego imienia specjalne listy gratulacyjne wystosowali prezydent Wrocławia Jacek Sutryk oraz Dolnośląski Kurator Oświaty Roman Kowalczyk.

- Ten moment jest wyjątkowy. Kiedy wybieramy patrona, zwykle szukamy postaci, która mogłaby nas inspirować, pobudzać do działania. Państwo się zdecydowali na wybór instytucji jako patrona szkoły. To bardzo dobra decyzja, ponieważ Ossolineum nie tylko reprezentuje 200 lat polskiej historii, jest skarbnicą polskiej kultury, ale tę historia dwóch wieków tworzą ludzie. W Ossolineum można znaleźć dziesiątki, jeśli nie setki postaci, które mogą inspirować. A tym, co nas łączy w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich, jest praca na rzecz wspólnego dobra. I to, jak sądzę, dla tak wyjątkowej szkoły, patron trafiony. Sukcesy placówki nie mogłyby zaistnieć bez wielkiego wspólnego wysiłku kadry i uczniów. Dziękuję za wybór Ossolineum jako patrona. Chcielibyśmy także być codziennym partnerem - zapowiedział dr Łukasz Kamiński, dyrektor Ossolineum.

Dolnośląski Wicekurator Oświaty Janusz Wrzal przypomniał podczas gali, że w pracy z młodzieżą najważniejszym zadaniem szkoły jest dbać o harmonijny rozwój fizyczny i umysłowy, a przy tym kształtować charakter młodych ludzi.

- O tej harmonii niestety nie zawsze się pamięta. Ale Szkoła Podstawowa nr 50 we Wrocławiu jest wyjątkowo dobrym przykładem, jak sprostać związanym z tym wyzwaniom. O tym, jak skutecznie sobie szkoła w tych zadaniach radzi, świadczą sukcesy uczniów zarówno sportowe na zawodach, jak i intelektualne na konkursach. Warto przypomnieć, że uczniowie "pięćdziesiątki" w tym roku na egzaminie ósmoklasisty osiągnęli wynik przewyższający średnią wrocławską i wojewódzką. Szkoła należy do tych placówek, które ciągną wynik oświaty dolnośląskiej w górę - poinformował J. Wrzal.

- Marzenia są po to, żeby je spełniać, żeby za nimi biec, ale to nie jak z króliczkiem, którego trzeba gonić. Marzenia trzeba chwytać. Chciałabym państwu życzyć szkoły wolnej od polityki, od bzdur, które karzą państwu realizować dzisiaj, szkoły wolnej dla rodziców, którzy zawsze mogą z państwem współpracować. Bez względu na to, kto jest w Warszawie i kto tą edukacją zarządza. Nie pozwólcie państwo nigdy edukacją rządzić. Edukacją trzeba zarządzać. Tego państwu życzę. Jesteście mądrzy, więc segregujcie wiedzę i dajcie tylko to, co najlepsze - przemawiała Renata Granowska, nawiązując wyraźnie w swojej wypowiedzi do reform rządu dotyczących edukacji.

Przytoczyła słowa Janusza Korczaka, które dedykuje wszystkim szkołom we Wrocławia:

"Dobry wychowawca, który nie wtłacza a wyzwala, nie ciągnie a wznosi, nie ugniata a kształtuje, nie dyktuje a uczy, nie żąda a zapytuje – przeżyje wraz z dziećmi wiele natchnionych chwil.”