Gminy wprowadzają drastyczne podwyżki opłat za użytkowanie wieczyste gruntu. Niektórym mieszkańcom Szklarskiej Poręby stawki wzrosły nawet ponad 40-krotnie.
Janusz Rodziewicz za 600-metrową działkę, na której stoi jego dom, płacił dotychczas 17 złotych rocznie. Po podwyżce opłata wzrosła do ponad 700 zł.
- To szokująca podwyżka. Mieszkańcy będą protestować - ostrzega pan Janusz.
Władze Szklarskiej Poręby tłumaczą, że to wynik zaniedbań urzędników sprzed lat. Gmina powinna co 2-3 lata aktualizować wyceny nieruchomości i na tej podstawie dokonywać korekt wysokości opłat. Tymczasem w niektórych rejonach Szklarskiej Poręby nie robiono tego nawet od 40 lat.
- Zdarzały się sytuacje, że za hektar terenu płacono rocznie jedynie 7 złotych. To oznacza, że przez wiele lat nikt nie pilnował dochodów gminy. My zaczęliśmy to w końcu porządkować. Ten problem dotyczy bardzo dużej części miasta - mówi Grzegorz Sokoliński, przewodniczący rady miejskiej.
Uaktualnianie wycen gruntów potrwa jeszcze co najmniej kilka lat. Trzeba to rozłożyć na raty, ponieważ jednoroczny budżet gminy nie udźwignąłby kosztów tej operacji. Wyceną zajmują się biegli spoza urzędu i za usługę trzeba im zapłacić.
W innych dolnośląskich gminach, np. w Jeleniej Górze i w Karpaczu, aktualizowanie wycen rozpoczęto kilka lat temu. Wówczas mieszkańcy tych miast znaleźli się w sytuacji znanej teraz ze Szklarskiej Poręby.
Gminy wprowadzają drastyczne podwyżki opłat za użytkowanie wieczyste gruntu.
- W przypadku nieruchomości, których wycen nie przeprowadzano przez kilkanaście lat, odnotowaliśmy nawet pięciokrotne podwyżki - mówi Ryszard Rzepczyński, zastępca burmistrza Karpacza.
Do dziś uporano się z oszacowaniem ceny większości działek. Teraz są one aktualizowane na bieżąco co 2-3 lata.
Na szczęście samorządy nie mają prawa, by żądać od mieszkańców wyższych opłat za poprzednie lata, gdy wycen nie aktualizowały.
Podwyżek można też uniknąć, zamieniając wieczyste użytkowanie w prawo własności. Przekształcenie jest odpłatne na rzecz właściciela, czyli np. gminy. Są przy tym stosowane bonifikaty. W niektórych przypadkach można stać się właścicielem działki już za 10 proc. jej wartości.
Gmina zawaliła
Gmina była zobowiązana, by robić przeszacowania sukcesywnie, co kilka lat. Gdyby to robiła, nie byłoby obecnego szoku mieszkańców - uważa Janusz Rodziewicz ze Szklarskiej Poręby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
