Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szklanka na drodze. Straż na boku doślizgała się do wypadku

x-news/tvn
Strażacy z Wałbrzycha jadąc w sobotę do kolizji dwóch osobówek sami wpadli w poślizg. Kierowca wozu przez około 200 metrów nie mógł złapać przyczepności, wóz "ześlizgiwał się" z górki i tak "doślizgnął się" niemal do samej kolizji osobówek, do której został wezwany. Widząc to kierowca wozu strażackiego wjechał do rowu, a pojazd przewrócił się na bok. W środku było pięciu strażaków, nic im się nie stało i wyszli o własnych siłach. Mało tego, udzielili jeszcze pomocy poszkodowanym z kolizji osobówek. Dwie osoby pojechały do szpitala z niegroźnymi urazami.

- Było ślisko, jak dojechałem na miejsce to straż już leżała w rowie. To było dosłownie lodowisko – relacjonował Bogusław Wróbel, kierowca piaskarki.

- Nie dało się stać na drodze, cała była pokryta lodem. W trakcie dojazdu na miejsce zdarzenia, 200 metrów przed kolizją, do której jechaliśmy, straciliśmy przyczepność. Kierowca próbował łapać przyczepność raz z lewej, raz z prawej, ale w ostatniej chwili zdecydował się wjechać do rowu, aby nie wpaść na grupę ludzi, która znajdowała się w miejscu kolizji – powiedział Łukasz Zajączkowski, strażak, uczestnik zdarzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska