Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szermierka: Leszek Rajski odkryciem roku

Tomasz Klauziński
Leszek Rajski został doceniony na Gali Szermierczej w Warszawie
Leszek Rajski został doceniony na Gali Szermierczej w Warszawie Katarzyna Rajska
Mimo że szermierka nie jest w Polsce sportem topowym, to niewątpliwie warto przybliżyć Czytelnikom sylwetkę mistrza Polski we florecie Leszka Rajskiego, który jest jednym z kandydatów do tytułu Sportowca Roku na Dolnym Śląsku w 58. edycji plebiscytu naszej gazety.

Zawodnik reprezentujący klub szermierczy Wrocławianie ma za sobą bardzo udany sezon. Dwa tytuły mistrza Polski we florecie (indywidualnie i drużynowo), 6. miejsce w turnieju indywidualnym oraz 4. miejsce drużyny na ME rozgrywanych w Lipsku to osiągnięcia, obok których nie można przejść obojętnie. Dobra postawa wrocławskiego florecisty została doceniona podczas listopadowej Gali Szermierczej w Warszawie, na której Leszek Rajski otrzymał nagrodę Odkrycie Roku 2010.

- Na pewno było to dla mnie miłe zaskoczenie, ale nie ukrywam, że ten sezon okazał się dla mnie chyba najlepszy w dotychczasowej karierze. Myślę, że to wyróżnienie zmobilizuje mnie do jeszcze cięższej pracy - mówi o wyróżnieniu sam zawodnik. Złoty medal MP, jaki Rajski wywalczył w rywalizacji indywidualnej, jest jego pierwszym w dorosłej karierze. - Wcześniej zdobywałem już medale brązowe, ale jeżeli chodzi o złoto to tak, jest to mój pierwszy medal tego koloru - opisuje swój dorobek medalowy florecista.

Wysoką formę potwierdził Rajski także w rywalizacji drużynowej, w której Wrocławianie okazali się najlepsi. Przy pomocy kolegów skompletował swój złoty dublet. - W tym roku broniliśmy tytułu z poprzedniego sezonu i udało się. Cała drużyna była solidnie przygotowana do tych mistrzostw. W finale nasze zwycięstwo ani przez moment nie było zagrożone. Pokonaliśmy Gdańsk dziesięcioma trafieniami - opisuje Leszek Rajski.

Bardzo zadowolony z postawy swojego podopiecznego jest trener Wrocławian Krzysztof Głowacki. - Był to niezwykle udany sezon w wykonaniu naszej drużyny, a w szczególności Leszka. Jest w bardzo wysokiej formie, co potwierdzają jego wyniki - chwali swojego zawodnika trener i dodaje: - Szkoda, że na ME zabrakło mu tylko 2 trafień do awansu do strefy medalowej, ale i tak jestem bardzo zadowolony z jego postawy - podkreśla Krzysztof Głowacki.

Rajski do znakomitych wyników na krajowych planszach dołożył również udane starty w drużynie narodowej. - Już w zeszłym sezonie Leszek dobrze radził sobie indywidualnie, nieco gorzej było z występami w drużynie. W tym roku to się zmieniło, a trener kadry Stanisław Szymański na tyle mu ufał, że wystawiał go w ostatnich walkach, często decydujących o końcowym rezultacie - zdradza trener Głowacki.

Tu możesz zagłosować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska