Przychodnie przy ul. Legnickiej 61 i przy Sienkiewicza w piątek pracowały normalnie. Przed gabinetami widzieliśmy pacjentów, w rejestracji ludzi, którzy zapisywali się do lekarzy. - Proszę wyjść, przeszkadza nam pan w pracy - mówią w sekretariacie kierowniczki przychodni na Sienkiewicza.
Narodowy Fundusz Zdrowia normalnie rozlicza się z przychodniami. - Nic nie wiemy. Normalnie działamy, a co będzie, nie wiadomo. Później mamy dostać jakieś informacje. Kiedy? Nie wiadomo - odpowiadają pracownicy przychodni, z którymi rozmawialiśmy.
Obie przychodnie kontroluje firma Polski Holding Medyczny. Firma założona w marcu ubiegłego roku. Wcześniej były one częścią dużej grupy biznesowej - z branży medycznej - założonej przez Romualda Ś., jednego z najbogatszych Polaków. Właśnie owa grupa biznesowa (a ściślej, jedna z firm tej grupy PCZ SA) - jest dziś przedmiotem prokuratorskiego śledztwa.
Postawione aresztowanym zarzuty dotyczą m.in. oszustwa na szkodę osób, które kupowały obligacje PCZ. Przekonywano ich - w oficjalnych komunikatach - że firma jest w świetnej sytuacji. Tymczasem w połowie ubiegłego roku złożyła w sądzie wniosek o upadłość.
Zdaniem prokuratury, kwota oszustwa to 80 milionów złotych.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Szefowie Polskiego Centrum Zdrowia aresztowani. Wśród nich jeden z najbogatszych Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?