"Szczepienia dla pacjentów onkologicznych to fikcja. Nie jest moim celem skarżenie się na szpital. Rozumiem, że gdy nie ma szczepionek, trudno jest coś zrobić. Nie wiem, kto jest tu winien. Jest to dla mnie sytuacja skandaliczna. Kolejna w trakcie mojego leczenia. Szczepią się dookoła wszyscy. Nauczyciele, z których większość pracuje z domu są już dawno szczepieni. A my jak zawsze musimy mamy pokornie czekać, kiwać głową, gdy słyszymy, że nic nie wiadomo i zachować pozytywne podejście. Zakażenie koronawirusem oznacza dla nas często wyrok śmierci, jeśli nawet nie bezpośrednio, to poprzez opóźnienie leczenia. Żyjemy cały czas w olbrzymim stresie" - pisze do nas pacjentka z Dolnośląskiego Centrum Onkologicznego.
Dlaczego szczepienia w DCO ruszyły z opóźnieniem?
Lekarze już dawno alarmowali, że pacjenci z chorobami nowotworowymi są szczególnie narażeni na zakażenia koronawirusa, a co gorsza, także ciężki przebieg COVID-19. Tymczasem Dolnośląskie Centrum Onkologii rozpoczęło szczepienia z 10-dniowym opóźnieniem. Pacjenci, mimo że słyszą od lekarzy, że nie mają przeciwwskazań do szczepienia, wciąż czekają. I nie wiedzą nawet, kiedy zostaną zaszczepieni.
Dlaczego DCO z akcją szczepień ruszyło dopiero 24 marca? Szpital, mimo zapowiedzi premiera, na akcję szczepień nie był przygotowany.
- Jesteśmy szpitalem onkologicznym i zajmujemy się przede wszystkim leczeniem osób, które chorują na nowotwory. To dla nas priorytet. Zorganizowanie punktu szczepień wiązało się z przeanalizowaniem list naszych pacjentów i oddelegowaniem personelu, który będzie dodatkowo zajmował się szczepieniami. To jest pewien proces - mówi Agnieszka Czajkowska-Masternak, rzecznik prasowa DCO.
Przez pierwsze trzy dni szczepień, czyli 24, 25 i 26 marca zaszczepiono 90 osób.
- Taką liczbę dawek otrzymaliśmy od Agencji Rezerw Strategicznych - twierdzi Agnieszka Czajkowska-Masternak i dodaje: - Na początku kwietnia planujemy zaszczepić pierwszą dawką kolejne 30 osób tygodniowo, a od maja mamy zarezerwowane 60 dawek tygodniowo. Kwalifikujemy i szczepimy pacjentów na bieżąco, zgodnie z dostępnością szczepionek.
Którzy pacjenci mogą zostać zaszczepieni? Wszyscy ci, którzy są na chemioterapii lub radioterapii i zostali zakwalifikowani przez swojego lekarza prowadzącego. Z uwagi na przebieg choroby niektórzy być może będą musieli odłożyć szczepienie na późniejszy termin.
Część pacjentów - np. ci, którzy zakończyli już leczenie onkologiczne - może zaszczepić się w tzw. szpitalach węzłowych lub ośrodkach zdrowia.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?