Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szalone pomysły na Wrocław. Zobacz co planowano budować w mieście (WIZUALIZACJE)

Marcin Torz
http://www.balonodrom.com
Gigantyczny maszt przy stadionie, wielka opona na rondzie Reagana, wiszący tramwaj, czy parking pod fosą. W ciągu ostatnich 10 lat na Wrocław było wiele kontrowersyjnych pomysłów. Kolejka nad Odrą to - jak na razie - ostatni przedziwny projekt, który w przeciwieństwie do wielu jego poprzedników - ma być realizowany.

Ostatnio wyszło na jaw, że przy stadionie Miejskim miał powstać najwyższy w Europie masz. Na czubku planowano zawiesić flagę Wrocławia. Pomysłem zachwycony był prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz. Ale nie zdecydowano się na inwestycję, ze względu na ogromne nakłady. Sam projekt miał pochłonąć nawet milion złotych, a budowa 20 milionów. Ostała się tylko wizualizacja.

Opona na rondzie

Wcześniej planowano też zarobić nieco pieniędzy na rondzie Reagana. W magistracie wpadli na pomysł, aby na obiekcie położyć gigantyczną oponę. Miała być to wielka reklama jednej z firm oponiarskich. Z planów zrezygnowano, ponieważ urzędnicy stwierdzili, że tak przyozdobione rondo nie będzie atrakcyjnie wyglądało. Przed samym Euro 2012 rozmyślano także nad położeniem na dachu ronda wielkiej piłki. Ten pomysł też nie został ostatecznie zaakceptowany.

Balonem do nieba

Jeszcze za czasów prezydenta Stanisława Huskowskiego padł pomysł, aby we Wrocławiu powstał bolonodrom. Projekt zakładał, że zostanie wybudowany luksusowy hotel, z którego dziedzinca startowałby, wypełniony helem, balon. Miał się wznosić nawet na 200 metrów i zabierać na pokład ok. 10 osób. Wykonanie jednak przerosło finansowe możliwości Wrocławia, a nie zgłosił się również żaden prywatny inwestor. 5 lat temu projektem zainteresowali się szejkowie z Dubaju. Ale oni też nie zdecydowali się na budowę. Projekt wciąż czeka na odważnego inwestora. Więcej o balondromie można dowiedzieć się tutaj http://www.balonodrom.com/

Pojawił się też inny pomysł. Mianowicie wysoka wieża, do skoków na spadochronie. Znaleziono nawet lokalizację: na bulwarze Piotra Włostowica. Ale na tym się skończyło.

Sankami do aquaparku...

Jak już skoki, to również do wody. Plan był taki, aby przy Aquaparku wybudować wieżę, a pod nią: głęboki basen. Jednak nie powstał nawet projekt tej inwestycji. Podobnie jak nie powstał projekt zagospodarowania całego wzgórza Andersa, przy którym działa park wodny. Jeden z pomysłów na górkę był taki, aby wybudować tam stok do jazdy na sankach. Może kiedyś się uda?

We Wrocławiu na nartach przez cały rok

A na wzgórzu Gajowym (zwanym też górką Bardzką) na Gaju planowano wybudować w pełni profesjonalny, kryty, stok narciarski. Miał działać 12 miesięcy w roku. Wrocławscy urzędnicy wzorowali się na Dubaju, gdzie taki obiekt powstał i cieszył się wielką popularnością wśród turystów. Jednakże w tym przypadku też skończyło się na planach. Nie zgłosił się bowiem żaden inwestor.

Wiszący tramwaj z Niemiec

W 2002 roku we Wrocławiu nie było takich korków, jak teraz. Ale już wtedy szukano recept, jak usprawnić przejazd przez miasto. Lekarstwem miał być... wiszący tramwaj. Do urzędu wpłynęła ofeta prywatnej firmy, która chciała takie wagony u nas postawić. Zachwalano, że rozwiązanie świetnie sprawdziło się w niemieckim Wuppertalu. Urząd oferty nie potraktował jednak poważnie. Trudno się dziwić. Koszt byłby bowiem ogromny.

Samochodem pod fosę

Chyba każdy zmotoryzowany wrocławianin wścieka się, gdy chce zaparkować samochód w centrum. Miejsc jest bowiem niewiele, a samochodów w mieście coraz więcej. Receptę wynalazł prezydent Rafał Dutkiewicz. Wymyślił, że można zrobić podziemny parking pod... fosą miejską. Samochody wjeżdżałyby pod ziemię i wodę od strony placu Orląt Lwowskich. Wizja wspaniała. Ale czy możliwa do realizacji? Urzędnicy zapewniają, że tak. Tylko nikt nie chce powiedzieć, kiedy.

Społeczny nie dla urzędników

Teraz zachwycamy się projektami zabudowania tzw. placu Społecznego. A ponad 10 lat temu bliski realizacji był pomysł wybudowania tam wielkiego urzędu miejskiego. Wymyślono, że gmach powstanie przy ulicy Mazowieckiej. Z planów nic nie wyszło, bo taka wizja nie spodobała się Rafałowi Dutkiewiczowi. Już w kampanii wyborczej sprzed dekady zapewniał, że zrezygnuje z tego pomysłu.

Kilkanaście milionów za wagonik

Kolejka nad Odrą. Inwestycja Politechniki Wtrocławskiej, którą w połowie ma finansować miasto. Kolejka ma połączyć dwa brzegi Odry, pomiędzy mostem Grunwaldzkim a kładką Zwierzyniecką, bo tam znajdują się uczelniane budynki. Pomysł ciekawy, ale też kontrowersyjny. Wiele osób pyta, dlaczego miasto ma dokładać 6 milionów złotych do inwestycji panstwowej uczelni?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska