Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szajki fałszywych policjantów ciągle grasują we Wrocławiu

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne brak
Wrocławscy policjanci chwalą bankowców, którzy uratowali pieniądze starszej kobiety przed oszustami. Niestety nie wszyscy seniorzy mają tyle szczęścia. W naszym regionie wciąż grasują przestępcy, podający się za policjantów. Ich ofiarami padają głównie seniorzy. Kilka miesięcy temu wrocławianka straciła przeszło 40 tysięcy złotych. W lutym i marcu mieszkaniec Wrocławia oszukał dziewięć starszych osób. Nie zawsze bankowcy są w stanie zorientować się.

Kilka dni temu do placówki bankowej na Psim Polu zgłosiła się kobieta, która chciała wybrać wszystkie swoje oszczędności – 15 tysięcy złotych. Pracownica banku zorientowała się, że może być ofiarą oszustów. Opowiedziała kobiecie jak działają. Pod wpływem tej rozmowy starsza pani zrezygnowała z wypłacania gotówki. Bank natychmiast zawiadomił policję. Kilka tygodni temu bankowcy uratowali aż 45 tysięcy złotych.

Niestety oszuści cały czas grasują, straszą seniorów i próbują wyłudzić od nich pieniądze. W grudniu kilkadziesiąt tysięcy złotych straciła mieszkanka wrocławskiego osiedla Kosmonautów. Niestety nie trafiła na bankowców, którzy by ją ostrzegli. Zaczęło się typowo. Zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że jest z policji i że namierza złodziei, którzy chcą okraść jej bankowy rachunek. Fałszywa policjantka podpowiedziała co trzeba zrobić żeby „uratować” oszczędności.

Poleciła wybrać gotówkę i przesłać „policji”. Tak starsza kobieta straciła pierwsze 11 tysięcy złotych. Potem „policjantka” poprosiła by kobieta wzięła kredyt w banku, gotówkę zapakowała i o określonej godzinie wyrzuciła przez okno. Tak łupem oszustów padło kolejne 35 tysięcy złotych. Trwa śledztwo w tej sprawie.

Kilka dni temu przed wrocławskim sądem zaczął się proces innego fałszywego policjanta. Ma 46 lat, nazywa się Tomasz D. Grasował w lutym i marcu. Na dziesięć prób oszustw w dziewięciu udało mu się. Wpadł za dziesiątym razem w Jeleniej Górze. Wyłudził od dziewięciu ofiar od 10 do ponad 30 tysięcy złotych. Mechanizm taki sam. Podawał się za funkcjonariusza CBŚP i namawiał ludzi żeby wybierali pieniądze z banków i przekazywali „policji”. Niestety w tym wypadku bankowcy nie skojarzyli decyzji klientów – o wypłacie wszystkich oszczędności – z możliwymi działaniami oszustów.

Cały czas musimy być ostrożni. Musimy pamiętać, że policjant nigdy nie poprosi nas o likwidację bankowego rachunku. Nie będzie chciał od nas pieniędzy. W każdym banku jest komórka zajmująca się bezpieczeństwem. Na co dzień współpracująca z policją i innymi służbami. Jeśli nasze oszczędności były na prawdę zagrożone funkcjonariusze będą w stanie je zabezpieczyć bez proszenia nas o likwidację rachunku czy wypłacania wszystkich oszczędności.

Czy bankowcy są w stanie zrobić więcej by uratować pieniądze seniorów przed fałszywymi policjantami? - Problem wyłudzeń metodą "na wnuczka" czy "na policjanta" oraz inne metody przestępstw oparte na socjotechnice są znane środowisku bankowemu i robimy co w naszej mocy, aby do tego rodzaju oszustw dochodziło możliwie najrzadziej – mówi nam Jacek Gieorgica ze Związku Banków Polskich. - Nasz Związek oraz Centrum Prawa Bankowego i Informacji są inicjatorami kampanii edukacyjnej skierowanej do klientów banków, w tym w szczególności do osób starszych.

Związek – dodaje nasz rozmówca – współpracuje z policją i bankami. Organizowane są szkolenia dla pracowników. Dowiadują się oni jakimi metodami posługują się oszuści. Bankowcy są też uczeni jak powinni się zachować gdy podejrzewają, że przychodzi do nich ktoś kto może paść ofiarą oszustów. Często banki wykorzystują też „zaawansowane systemu informatyczne”. Wychwytują one nietypowe transakcje. Czyli takie, jakich nigdy nie był w historii konkretnego rachunku konkretnego klienta.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska