Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwester na Rynku. Tak Wrocław witał Nowy Rok (MNÓSTWO ZDJĘĆ)

Mateusz Kowalski
Sylwester z Dwójką 2014 we Wrocławiu
Sylwester z Dwójką 2014 we Wrocławiu fot. Tomasz Hołod
Kilkanaście tysięcy wrocławian przywitało 2015 rok na Rynku. Przez blisko sześć godzin trwał tam Sylwester z Dwójką. - Niech żyje Wrocław, niech żyje Polska. Szczęśliwego Nowego Roku - powiedział ze sceny chwilę przed północą prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. To identyczne pozdrowienie, jakie miał dla wrocławian i telewidzów przed rokiem. Kolejny sylwestrowy koncert telewizyjna Dwójka również zorganizuje we Wrocławiu - miasto ma z telewizją umowę do 2017 roku.

- W sylwestrową noc podczas koncertu przez wrocławski rynek i plac Solny przewinęło się około 200 tys. osób - twierdzi Małgorzata Szafran, rzecznik Centrum Zarządzania Kryzysowego we Wrocławiu. W kulminacyjnym momencie, o północy, na Rynku było kilkanaście tysięcy gości.

Ostatnie chwile 2014 i pierwsze minuty 2015 roku wrocławianom i turystom umilali Edyta Górniak, Bajm, LemOn, Pectus, Perfect, Margaret, Natasza Urbańska, Donatan & Cleo, Patrycja Markowska, Rafał Brzozowski, Bracia, Afromental, Mesajah, Marek Piekarczyk, Piersi oraz finaliści programu The Voice of Poland. Byli też goście zagraniczni: Drupi, Thomas Anders z Modern Talking oraz zespoły Elaiza i Bo Saris.

Rynek zapełniał się już od godz. 18.30. Ci którzy przyszli tam dopiero przed północą, mogli zająć miejsce jedynie przed telebimami.

Gdy tysiące wrocławian bawiły się przed sceną, w innej części Rynku, pod pręgierzem, trwała druga plenerowa impreza sylwestrowa, już nieoficjalna.

Niestety, nie wszystkim dane było wytrzymać do północy. Wielokrotnie na Rynku interweniowało pogotowie ratunkowe. Najczęściej chodziło o pomoc osobom pijanym. Sporo było też skręconych nóg, z którymi zgłaszali się głównie ludzie stojący najbliżej sceny. Kilka osób miało też rozbite głowy, były również przypadki osób zranionych przez imprezowiczów rzucających w tłum szklanymi butelkami. Kilku niedoszłych uczestników imprezy było tak pijanych, że już przy wejściu na imprezę wymagało pomocy medycznej. Na Rynku pracuje 25 ratowników i 3 lekarzy.

Tuż przed północą na Rynku zrobiło się niebezpiecznie. Petardy wybuchały pod nogami przechodzących ludzi. Policja i straż miejska spisywały osoby, które je odpalają.

PRÓBY PRZED KONCERTEM - ZOBACZ ZDJĘCIA





VIDEO //www.youtube.com/embed/DeyrRH6JpKE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska