Święto rowerzysty ruszyło tuż po godzinie 12. Złożony z kilku tysięcy rowerów peleton wyruszył z pl. Nowy Targ w kierunku ul. Purkyniego. Następnie cykliści skręcali w ul. Frycza Modrzewskiego skąd dostali się na ul. Grodzką. Jednak zanim to nastąpiło powstał olbrzymi zator, który trwał nawet kilkanaście minut. Tempo było tak niewielkie, że rowerzyści schodzili z jednośladów.
Sytuacja zdenerwowała pieszych, którzy nie mogli przejść na zielonym świetle przez pasy. W pewnym momencie oburzeni spacerowicze weszli na zebrę prosto pod koła poddenerwowanych zaistniałą sytuacją rowerzystów. Szczególne wzburzenie wywołało to wśród ludzi starszych, którzy zaczęli wchodzić na pasy na czerwonym świetle. Część cyklistów krzyczała, że "nie jest to dobry pomysł", a inni dodawali "że pewnie im się do kościoła spieszy". Jeszcze inni uczestnicy spokojnie oczekiwali aż piesi przejdą na drugą stronę jezdni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?