Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świdniczanie trzy lata czekają na odbudowę altany w parku

Małgorzata Moczulska
To było jedno z najbardziej ulubionych miejsc świdniczan
To było jedno z najbardziej ulubionych miejsc świdniczan fot. muzeum dawnego kupiectwa w świdnicy
Piękna, drewniana i zabytkowa altana w parku Młodzieżowym w Świdnicy była przez kilkadziesiąt lat jednym z najciekawszych obiektów architektonicznych w mieście. - Z tą altaną każdy świdniczanin ma związane jakieś wspomnienia, najczęściej te bardzo dobre - mówią Ola Śliwa i Przemek Kozłowski ze Świdnicy.

Trudno się z tym nie zgodzić. To właśnie pod altaną, zwaną też przez młodzież wieżyczką, najczęściej umawiały się zakochane pary, to tu przychodziło się na spacer. Kiedy była jeszcze otwarta, młodzież bardzo lubiła przesiadywać w środku. Organizowano tu nawet koncerty skrzypcowe.

- To naprawdę kawałek historii tego miasta i ozdoba parku. Pamiętam jeszcze, jak działała fontanna przed nią, obok było pełno kwiatów i ławeczek. Magicznie, cicho i spokojnie. Sam przychodziłem tu na randki - wspomina Jan Dobrowolski, emeryt.

Niestety, altanę w 2007 roku spotkał smutny los. Jej kamienna podbudowa została wypłukana przez deszcze i drewniana konstrukcja groziła zawaleniem. Rozebrano ją. Elementy złożono na terenie Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej, ale władze miasta obiecywały ją odbudować.
Mówiono, że w ciągu roku-dwóch altana znów odzyska swą dawną świetność. Samorządowcy obiecywali wyłożyć pieniądze na jej remont i renowację drewnianych, zabytkowych już elementów.
Altana została bowiem zbudowana w roku 1875 z inicjatywy radnego miejskiego, podpułkownika Riebla. Była elementem dawnej Fleszy Ceglanej.

W 1905 roku wybudowano u jej stóp piękną fontannę. Jednak po wojnie, jak wiele podobnych miejsc, obiekt niszczał. Minęły ponad trzy lata, a altany wciąż nie ma i nie zanosi się, że to się zmieni. Władze Świdnicy nie planują na razie wykładać na to pieniędzy z budżetu miasta.

- O dofinansowanie na jej odbudowę staraliśmy się z Funduszy Norweskich w ramach projektu rewaloryzacji twierdzy świdnickiej. Ale ze względu na mocną konkurencję nie udało się uzyskać środków - tłumaczy Agnieszka Doch-niak z biura prezydenta Wojciecha Murdzka. - Będziemy jednak podejmować kolejne kroki, by zdobyć fundusze na to zadanie. Zależy nam, by altana wróciła do parku.
Jak się dowiedzieliśmy, szacunkowy koszt odbudowy wieżyczki to około miliona złotych.

To ulubione miejsca zakochanych

W Legnicy miejscem, w którym spotykali się zakochani, był pomnik Śpiącego Lwa w parku Miejskim. W Głogowie popularnością cieszą się dawne bulwary nad Odrą, park przy ul. Budowlanych i urocze zakątki Starego Miasta. Zakochanych można spotkać także na skwerze przy pomniku Dzieci Głogowskich w pobliżu muzeum. Zakochani w Jeleniej Górze nie wyobrażają sobie randki bez wędrówki na Górę Szybowcową. Roztacza się z niej przepiękny widok na Karkonosze. Legenda mówi, że spacer zakochanej pary na szczyt gwarantuje szczęście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska