Do zdarzenia doszło w lutym tego roku w mieszkaniu przy ulicy Sikorskiego w Świdnicy. 62-letni Czesław P. przyjechał do ojca oskarżonego w Świdnicy. Był jego starym znajomym. W tym samym czasie do mieszkania przyszedł Piotr P. z dwójką znajomych. Przynieśli piwa. Włączyli telewizor i zaczęli pić alkohol. Zachowywali się głośno więc ojciec wszedł do pokoju i poprosił by byli trochę ciszej. W zamian usłyszeli lawinę wyzwisk w swoją stronę. To bardzo nie spodobało się Czesławowi P. i kiedy chwilę potem spotkał oskarżonego w przedpokoju zwrócił mu uwagę, że bardzo źle traktuje swojego ojca. Piotr P. wpadł w szał. Zaczął bić mężczyznę, kopać po całym ciele i głowie. - Ofiara została skatowana, można powiedzieć że zatłuczona. Miała połamane żebra, kręgosłup, obrażenia głowy. Dlatego oskarżyliśmy Piotra P. o zabójstwo. Naszym zdaniem działał w zamiarze pozbawienia życia - mówi Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy.
Oskarżony nie przyznaje się do zabójstwa, a tylko do pobicia. Twierdzi, że nie chciał zrobi krzywdy 62-latkowi.
Proces rozpocznie się we wrześniu. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?