Poślizg w rozpoczęciu procesu spowodowany jest zmianą prawa i wątpliwościami, który sąd powinien sprawę rozpatrzyć. Prokuratura skierowała akt oskarżenia do sądu okręgowego (według nowych przepisów), ale ten uznał, że powinien ją rozpatrzyć sąd rejonowy. Ostatecznie okazało się, że to prokuratorzy mają rację, ale przepychanki trwały wiele tygodni.
- Termin rozpoczęcia procesu wyznaczyliśmy na 11 października. Prawdopodobnie ze względu na charakter sprawy będzie on utajniony - zapowiada Tomasz Białek, rzecznik Sądu Okręgowego w Świdnicy.
Przypomnijmy. Stanisław S. został oskarżony o przestępstwa seksualne wobec trzech nieletnich zawodniczek. Chodzi o próbę gwałtu, molestowanie seksualne oraz gwałt na 13-letniej szczypiornistce. Pierwszy zarzut dotyczy sytuacji sprzed 10 lat, kiedy Stanisław S. był nauczycielem w Zespole Szkół w Strzegomiu.
15-letnim uczennicom proponował karierę modelek. Zapraszał popołudniami do klasy, kazał się rozbierać, by móc ocenić ich walory. Jedną próbował zgwałcić. W 2000 roku prowadzono w tej sprawie postępowanie, ale umorzono je, bo rodzice dziewczynek nie chcieli, by ich córki zeznawały. Teraz przesłuchano ponowie trzy już dorosłe kobiety. Jedna z nich zażądała ścigania swojego byłego nauczyciela.
Dwa pozostałe czyny zarzucane trenerowi to zdarzenia z ubiegłego roku. Prokuratura zapewnia, że ma mocne dowody: m.in. pamiętnik zgwałconej dziewczynki oraz nagranie rozmowy zawodniczki z trenerem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?