- Jedno czego jesteśmy pewni, to fakt, że że nie będą to wakacje all inclusive w pięciogwiazdkowym hotelu. Tego się jednak nie boimy - mówią.
Pomysł na podróż powstał pół roku temu w głowie Karola Lewandowskiego, studenta Politechniki Wrocławskiej.
- Podzieliłem się nim ze znajomymi i znalazła się czwórka chętnych - mówi Karol. - Potem przez ponad pół roku pracowaliśmy przy tym projekcie. Trzy miesiące temu kupiliśmy busa i go przerobiliśmy na pięcioosobowy camping. Otworzyliśmy się też stronę w internecie, gdzie nasz pomysł rozpropagowaliśmy i która ma być czymś rodzaju bloga z podróży - dodaje i podkreśla, że dla nich to jedyny sposób by zwiedzić Europę.
A plany mają bardzo ambitne. Chcą dojechać do Gibraltaru, przeprawić się do Maroka - tak, by choć na jeden dzień znaleźć się w Afryce. W ich planach znalazło się też kilka wydarzeń, które w tym czasie będą odbywać się na naszym kontynencie, m.in. uczestnictwo w La Tomatinie, czyli wojnie na pomidory w Hiszpanii. Studenci mają jednak mały problem, wciąż bowiem brakuje im części pieniędzy na paliwo. Wyliczyli, że jest to około 3 tys. złotych. O tym jak wesprzeć ich wyprawę można przeczytać na stronie: www.busemprzezswiat.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?