- Było super. To niesamowite uczucie zatańczyć w takiej atmosferze i na świeżym powietrzu - mówili podekscytowani licealiści. - A że w kurtkach, a nie w sukienkach? Trudno. Zresztą wystrojeni będziemy tańczyć na studniówkach. Fajnie, że przyszło tyle osób. To będzie na pewno niezapomniana chwila. Mamy nadzieję, że to tańczenie przyniesie mam szczęście na maturze - mówili.
W tańcu spisali się na medal. Bo choć układ był trudny (tunele, rozejścia, czwórki i ósemki), to pomyłek nie było widać. Wszyscy w skupieniu, tanecznym krokiem przemierzali Rynek w rytm muzyki.
Organizatorzy z Zespołu Szkół Mechanicznych podkreślali, że cieszy ich coraz większa frekwencja. W pierwszych polonezach tańczyło około 500 osób. Od dwóch lat liczba uczestników przekracza tysiąc. - Polonez jest już wpisany w styczniowy kalendarz imprez i to nas cieszy. Mamy nadzieję, że stanie się on tradycją i jeszcze przez wiele lat maturzyści będą spotykali się na Rynku, by wspólnie zatańczyć ten taniec - mówi Krzysztof Anklewicz, dyrektor ZSM.
Jak co roku i teraz nie zabrakło publiczności. Mieszkańcy z życzliwością przyglądali się tańczącej młodzieży.
- Aż się łezka w oku kręci. Ja tańczyłam poloneza na swojej studniówce 20 lat temu. Tego się nie zapomina - mówiła Maria Kowal.
W takt muzyki Rynek przemierzali tym razem również nauczyciele i samorządowcy. W pierwszych parach zatańczyli m.in. starosta świdnicki Zygmunt Worsa, wiceprezydent Ireneusz Pałac i wójt gminy Świdnica Teresa Mazurek.
Więcej zdjęć na stronie www.swidnica.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?