Mężczyzna może mówić o sporym szczęściu. Jego wołanie o pomoc usłyszała 5-letnia Hania, która bawiła się u babci na sąsiednim podwórku. Zawiadomiła starszych. W ciągu kilku minut na pomoc przybiegła niemal cała wieś. Nie mogli sobie jednak poradzić z wydostaniem mężczyzny. Ten wisiał na resztkach podłogi, pod nim było półtora metra wody, gdyby wpadł, skończyłoby się to tragicznie. Na pomoc wezwano straż pożarną i pogotowie. Po wyciągnięciu mężczyzny z domu lekarze stwierdzili, że jest tylko wycieńczony i lekko podrapany.
W poniedziałek okaże się czy dom w ogóle nadaje się do zamieszkania. Oceni to inspektor budowlany, jeśli nie, mężczyzna i jego starsza siostra otrzymają tymczasowe mieszkanie od gminy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?