Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sukces wrocławskich lekarzy. Sparaliżowany pacjent po operacji zaczyna chodzić!

Marcin Walków
prof. Włodzimierz Jarmundowicz
prof. Włodzimierz Jarmundowicz Marcin Walków
Neurochirurdzy z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, którzy zoperowali sparaliżowanego pacjenta, mówią dziś o sukcesie. Mężczyzna, który po ataku miał prawie całkowicie przerwany rdzeń kręgowy i stracił władzę w nogach, odzyskuje w nich czucie i zaczyna chodzić.

Pacjent przeszedł nowatorską operację. Do rdzenia kręgowego wszczepiono mu jego własne fragmenty nerwów oraz komórki tzw. gleju węchowego. To one w mózgu odżywiają neurony odpowiedzialne za zmysł węchu.

Dwa lata po operacji, mężczyzna odzyskuje czucie w nogach. Z pomocą chodzika jest w stanie stawiać pierwsze kroki. Może poruszać się samodzielnie w szynach wspomagających stawy.

- Pacjent może kontrolować ruchy nóg. Może przesiąść się z wózka na wózek, wsiąść do samochodu. Jego niezależność w funkcjonowaniu bardzo wzrosła. Mogąc kontrolować swoje ciało, ma jego świadomość, a to bardzo ważne w procesie jego dalszego usprawniania. Pacjent jest bardzo zmotywowany - mówi dr Paweł Tabakow. Podkreśla, że rehabilitacja to sport wyczynowy. - Pięć godzin dziennie, pięć dni w tygodniu przez trzy lata. Nie tylko my zauważamy stopniową poprawę stanu pacjenta, ale i on sam. To dla niego dodatkowa motywacja - dodaje.

Lekarze cieszą się z jeszcze jednego faktu. - U pacjenta pojawiły się pewne świadome funkcje seksualne. To również bardzo ważny element poprawy neurologicznej - mówi prof. Włodzimierz Jarmundowicz.

Metodę tę opracował zespół kierowany przez dra Pawła Tabakowa i prof. Włodzimierza Jarmundowicza. W zespole znaleźli się lekarze z kliniki neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu oraz z Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej Polskiej Akademii Nauk. Współpracowali z brytyjskimi specjalistami w tym z prof. Geoffrey'em Raismanem, światowej sławy naukowcem. To jego uważa się za odkrywcę właściwości naprawczych komórek gleju węchowego.

Neurochirurdzy z Wrocławia badania nad nimi prowadzą od 12 lat. Na ich wyniki z niecierpliwością czekają pacjenci z całkowitym przerwanym rdzeniem kręgowym, do końca życia skazani na wózek inwalidzki. - Wynika to z powszechnie panującego poglądu w medycynie, że nie jest możliwa regeneracja włókien nerwowych w rdzeniu kręgowym człowieka - mówi dr n.med. Paweł Tabakow.

Szef Katedry i Kliniki Neurochirurgii USzK bardzo ostrożnie wypowiada się na temat możliwości szerszego stosowania tej metody leczenia u pacjentów.

- Na pewno możemy dziś mówić o sukcesie naukowym. Przed nami długa i trudna droga, by udowodnić, że terapia przyniesie efekt u kolejnych pacjentów z podobnym uszkodzeniem rdzenia kręgowego. Zapaliło się światełko w tunelu, które pokazuje, że obrana przez nas 10 lat temu droga, jest słuszna - mówi prof. Włodzimierz Jarmundowicz.

Dziś o godz. 23.35 brytyjski kanał telewizyjny BBC One w programie Panorama wyemituje film o wynikach eksperymentalnej terapii wrocławskich lekarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sukces wrocławskich lekarzy. Sparaliżowany pacjent po operacji zaczyna chodzić! - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska