Spis treści
Zabytkowy tramwaj, a dokładnie wagon Schörling SSB to zmodyfikowana wersja wagonu LH Standard. Ma numer G-061 i został wyprodukowany w 1927 roku, w zajezdni tramwajowej przy ul. Legnickiej. Jest pierwszym z trzech takich tramwajów, które przeznaczone były do celów technicznych.
Najpierw tramwaj szlifował tory, później odchwaszczał torowiska
Pierwotnie tramwaj jeszcze przed drugą wojną światową służył do szlifowania torów. Pojazd miał pod podwoziem zamontowane kamienie, które ścierały nierówności szyn. Wiązało się z ogromnym hałasem. Wewnątrz tramwaj wyposażony był w zbiornik z wodą, dzięki której można było od razu usunąć z ulicy pył, powstały przy szlifowaniu.
Obecnie, na szczęcie podobnych rozwiązań się nie stosuje. Tory oporządzane są specjalnymi szlifierkami. W latach 70-tych tramwaj-szlifierka został przerobiony na tramwaj-polewaczkę. Zbiornik wody zastąpiono mniejszym i dołożono drugi na środek chwastobójczy. Od tamtej pory służył jako pojazd do odchwaszczania torowisk.
- Trudno jednoznacznie określić, kiedy tramwaj przestał być używany. W latach 80. jeszcze służył jako opryskiwacz. W latach 90. został przemalowany na pomarańczowo i był sprawny, ale już nieużywany – mówi Krzysztof Kołodziejczyk, prezes Klubu Sympatyków Transportu Miejskiego.
Trwa remont tramwaju
Tramwaj w pewnym momencie przeszedł w stan spoczynku, stał nieużywany w zajezdni i niszczał. W 2021 roku, na zlecenie miasta, rozpoczęto jego remont.
Prace podzielone zostały na trzy etapy. W pierwszym kompleksowo wyremontowano podwozie i naprawiono silniki. Potem wykonano remont nadwozia, czyli wymianę elementów konstrukcji, w tym drewnianego pomostu. Przywrócono też pierwotną pojemność zbiornika na wodę.
- Trzeci etap prac to wymiana układu elektrycznego. Może nie są to widowiskowe zmiany, ale najważniejsze. Położyliśmy dziesiątki metrów nowych kabli, odtworzyliśmy nastawnik i uzupełniliśmy inne elementy, takie jak ramy oporowe – dodaje prezes Klubu Sympatyków Transportu Miejskiego.
Już niedługo tramwaj wróci na tory
Teraz trwają prace nad uruchomieniem układu hydraulicznego, czyli pompy i dysz. Remont zakończy się jeszcze w 2023 roku. Tramwaj zostanie pomalowany na kolor kremowo-zielony. Będzie służył jako podlewacz do trawników, po których przebiegają tory tramwajowe. Dotychczas koszt remontu wyniósł 500 tysięcy złotych.
Zobacz w galerii zdjęcia z remontu tramwaju-podlewacza
PRZECZYTAJ TEŻ:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?