Studenci – uchodźcy wybierają Wrocław. Trwa rekrutacja na uczelnie wyższe

Wśród obywateli Ukrainy, którzy uciekli przed wojną do Polski, sporą grupę stanowią studenci. Część z nich kontynuuje naukę na macierzystych uczelniach, pozostali aplikują na uniwersytety w naszym kraju. Studenci, którzy uzyskali status uchodźcy, mogą kontynuować naukę bezpłatnie.

Najwięcej obywateli Ukrainy zgłosiło się na Politechnikę Wrocławską.

- W sumie mamy 355 zgłoszeń od kandydatów z Ukrainy, a najpopularniejszym kierunkiem jest wśród nich informatyka. Pierwsza rekrutacja trwa do 7 lipca, dlatego kandydatów może jeszcze przybyć - mówi Michał Ciepielski z działu informacji i promocji politechniki.

Kilkudziesięciu studentów – uchodźców przyjmie też Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu.

– Dotychczas odnotowaliśmy 55 potencjalnych kandydatów objętych ochroną (zgodnie z Ustawą z dnia 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa) do przyjęcia na studia, zarówno w drodze rekrutacji, jak i przeniesienia – informuje Małgorzata Moczulska, rzecznik prasowy Uniwersytetu Przyrodniczego

Ukraińcy, którzy wybrali tę uczelnię, będą studiować m.in.: weterynarię, geodezję i kartografię, biotechnologię, a także dietetykę i żywienie człowieka.

Na Uniwersytecie Wrocławskim rekrutacja dedykowana osobom ze statusem ochrony czasowej (uchodźcom), rozpocznie się dopiero 1 lipca.

- W tej chwili prowadzona jest ogólna rekrutacja dla cudzoziemców. W niej, na chwilę obecną zrekrutowały się 144 osoby z Ukrainy, w tym 28 osób ze statusem ochrony czasowej – informuje Marta Filistowicz, kierownik działu nauczania Uniwersytetu Wrocławskiego.

Przyszli żacy stawiają na takie kierunki jak: stosunki międzynarodowe, dyplomacja europejska, europeistyka, informatyka, politologia oraz zarządzanie migracjami.

W przypadku studentów medycyny, to Ministerstwo Zdrowia decydowało, gdzie (na jaką uczelnię medyczną) kto trafi.

– Dostaliśmy z ministerstwa listę kilkudziesięciu nazwisk, głównie przyszłych lekarzy i stomatologów, ale żadna z tych osób nie zdecydowała się studiować na naszym uniwersytecie – informuje Monika Kowalska, rzecznik prasowy wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego. – Większość uznała, że będzie kontynuować studia zdalnie, na uczelniach w swoim kraju. U nas studenci z Ukrainy musieliby najpierw uzupełnić różnice programowe, bo program nauczania lekarzy na ukraińskich uczelniach odbiega od tego stosowanego w Unii Europejskiej – wyjaśnia Kowalska.

Dodaje też, że przyjęcie kilkudziesięciu dodatkowych osób nie byłoby dla uczelni problemem organizacyjnym. Uniwersytet jest na to przygotowany.

Studenci – uchodźcy są przyjmowani na polskie uczelnie, w tym te we Wrocławiu, na podstawie posiadanych dokumentów albo tzw. oświadczenia studenta. Ci, którzy będą studiować na uczelniach publicznych, nie będą płacić za studia w Polsce. Muszą jednak być przyjęci na kierunek stacjonarny w języku polskim. Będą mogli też ubiegać się o stypendium socjalne czy kredyt studencki. W przypadku studiów stacjonarnych w języku obcym i studiów niestacjonarnych, studenci mogą ubiegać się o zwolnienie z opłaty za naukę.

Przez ostatnie lata studenci ukraińskiego pochodzenia stanowią najliczniejszą grupę obcokrajowców w polskich szkołach wyższych. Na koniec grudnia ubiegłego roku w Polsce studiowało ponad 34 tys. 700 obywateli Ukrainy. To 41 proc. wszystkich studentów zagranicznych w Polsce. Ukraińcy stanowią też 17 proc. zagranicznych studentów, którzy są w trakcie studiów doktoranckich.