Okazało się, że mężczyzna przewoził aż 27 kg narkotyków – metamfetaminy, amfetaminy i kokainy. Tyle znaleźli policjanci z CBŚ w aucie zatrzymanego. Przypomnijmy, że kierowca nie chciał się zatrzymać, dlatego też policjanci użyli broni. Najpierw strzelali w opony opla combo, a później, gdy diler wskoczył z auta, policjanci zranili go w pośladek. Rannego mężczyznę przewieziono do szpitala.
Mieszkańcy Środy opowiadają, że sceny były jak z filmu akcji. Podejrzany kierowca najpierw uciekał samochodem i chciał staranować policyjny radiowóz. Kierowca jechał dalej samochodem z przestrzelonymi kołami.
STRZELANINA W ŚRODZIE ŚLĄSKIEJ - CZYTAJ WIĘCEJ
Podczas przeszukiwania auta, okazało się, że w są w nim liczne skrytki, a w nich narkotyki. - W sumie w samochodzie ukrytych było 27 kg narkotyków – metamfetaminy, amfetaminy i kokainy. Z naszych ustaleń wynika, że przemycał je z Holandii do Polski – dodał Mariusz Sokołowski, rzecznik policji.
Jak się okazało, zatrzymany hodował też konopie indyjskie. Policja wyjaśnia, z kim współpracował i do kogo miały trafić narkotyki.
Jak powiedział Sokołowski to nowy trend w obrocie narkotykami w Polsce - przez długi czas produkowane w naszym kraju amfetamina i metamfetamina trafiały na zachodni rynek. Do Polski i przez Polskę na Zachód przemycane były głównie takie narkotyki jak heroina czy kokaina. - Teraz coraz częściej zdarza się, że lżejsze narkotyki np. amfetamina są przemycane z Holandii do Polski. Chodzi o cenę – wyjaśnił.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?