Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strumień stał się czerwony, zniknęły z niego ryby

Kacper Chudzik
Co spowodowało dziwne zabarwienie wody w strumieniu w Kwielicach?

– Ktoś wlał jakieś świństwo do naszego strumienia - mówili nam przez telefon mieszkańcy Kwielic, którzy poprosili naszą redakcję o szybkie przyjechanie do miejscowości, w ubiegły czwartek (12 maja).

Gdy dotarliśmy na miejsce, woda ponownie robiła się przejrzysta, jednak na zdjęciach, które pokazali nam mieszkańcy wyraźnie było widać, że chwilę wcześniej woda była czerwono-pomarańczowa.

- Nie wiemy co to było. Pijawki uciekły z wody na błoto przez to świństwo. W strumieniu były też ryby, sami je wpuszczaliśmy w ostatnich latach. Po tym świństwie nie widać ani jednej ryby - mówią nam mieszkańcy wsi.

Sołtys Kwielic, Ireneusz Frątczak na prośbę mieszkańców pobrał próbkę wody. Chciał ją przekazać w urzędzie gminy, jednak tam jej nie przyjęto. Urzędnicy pojawili się na miejscu, jednak wtedy woda też była już czysta. Dlaczego nie wzięli próbki do przebadania? - Ustalenie bez świadków sprawcy jest raczej niewykonalne. Nawet gdybyśmy przebadali wodę, nic by nam to nie dało. Wlewanie czegoś do strumienia jest oczywiście karalne, jednak nic nie możemy zrobić, nie znając sprawcy. Będziemy apelować do mieszkańców i przypominać im o zagrożeniach związanych z takim zachowaniem - mówiła Anna Ciosek z referatu Ochrony Środowiska Urzędu Gminy w Grębocicach.

Mieszkańcy nie czują się jednak tą odpowiedzią usatysfakcjonowani. - To mogła być farba, ale też cokolwiek innego, trującego. Wychodzi na to, że każdy może tam bezkarnie wlewać co chce - usłyszeliśmy od nich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska