Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strefa rodzica w klinice dla dzieci już działa (ZDJĘCIA)

Agata Grzelińska
Twarzą akcji "Strefa Rodzica. Budimex Dzieciom" jest znana aktorka Agnieszka Grochowska
Twarzą akcji "Strefa Rodzica. Budimex Dzieciom" jest znana aktorka Agnieszka Grochowska Pawel Relikowski / Polska Press Grupa
W Klinice Pediatrii, Gastroenterologii i Żywienia od czwartku działa Strefa Rodzica. Dobre warunki liczą się zwłaszcza dla dzieci, które trafiają do kliniki często i na długo.

Mieszko Grzyb z Namysłowa od trzech lat jest pacjentem Kliniki Pediatrii, Gastroenterologii i Żywienia przy ul. Curie-Skłodowskiej we Wrocławiu. Choruje na nieswoiste zapalenie jelit i bardzo często trafia do szpitala. Czasem na trzy dni, a czasem na trzy tygodnie. Bardzo się ucieszył, że w klinice jest już miejsce, gdzie może się pobawić. - Znam każdy zakątek w tym szpitalu. Fajnie, że jest się gdzie pobawić. Słyszałem, że jest dużo gier i fotele-jajka, w których można się schować - mówił nam Mieszko przed otwarciem świetlicy "Strefa Rodzica. Budimex Dzieciom".

Chłopcu w klinice zawsze towarzyszy mama. - To bardzo ważne, by rodzice mogli być razem z dzieckiem w szpitalu - mówi Iwona Grzyb. Dodaje, że przez trzy lata, odkąd trafili do kliniki przy ul. Skłodowskiej, dużo zmieniło się na lepsze.

Świetlico-jadalnię dla dzieci i rodziców wyremontowała i wyposażyła w meble oraz zabawki firma Budimex. - Projekt "Strefa Rodzica. Budimex Dzieciom" realizujemy od 10 lat. Podobne miejsca działają już w szpitalach w innych miastach, między innymi w Krakowie, Gdańsku, Łodzi, Poznaniu i Szczecinie - mówi Krzysztof Kozioł, dyrektor biura komunikacji zewnętrznej w spółce Budimex. - Pomieszczenia są remontowane i wyposażane za pieniądze z firmy Budimex i przez naszych pracowników, którzy pracują jako wolontariusze.

Strefa Rodzica to pomieszczenie socjalne, gdzie rodzice i dzieci mogą wypocząć, pobawić się, pouczyć, ale także przygotować i zjeść posiłek. Oprócz wygodnej kanapy, stołów z krzesłami, zabawek, tablicy do rysowania, telewizora i sprzętu kuchennego, na wyposażeniu świetlicy są też rozkładane łóżka, które rodzice mogą ustawić w salach przy łóżkach dzieci, by cały czas być blisko nich.

- Brakowało nam takiego pomieszczenia. Teraz warunki pobytu rodziców i dzieci znacznie się poprawiły - mówi prof. Barbara Iwańczak, kierownik Kliniki Pediatrii, Gastroenterologii i Żywienia należącej do Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 we Wrocławiu. - Czynnik psychiczny jest istotny w leczeniu. A dobre warunki wpływają na samopoczucie. Liczą się zwłaszcza dla dzieci, które trafiają do nas często i nieraz na długo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska