Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażak ochotnik. Sam podpalał, a potem gasił [FILM]

MAW
24-letni strażak-ochotnik najpierw podpalał budynki gospodarcze, a potem przyjeżdżał gasić. Policjanci udowodnili mu 5 tego typu przestępstw. Mężczyzna stanie przed sądem, który może go skazać nawet na 5 lat więzienia.

Podpalacz działał na terenie gminy Radwanice w powiecie polkowickim. Straty, które spowodował, oszacowano na około 400 tys. zł.
- W wyniku tych pożarów spłonęły m.in słoma oraz różnego rodzaju sprzęty rolnicze, ogrodnicze, stolarskie i gospodarcze - mówi asp. szt. Daria Solińska, oficer prasowy polkowickiej policji.

24-latek na co dzień jest strażakiem-ochotnikiem. - W większości przypadków sam uczestniczył w akcjach gaśniczych budynków, które sam podpalił. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty zniszczenia mienia - dodaje Solińska.

Sprawą zajmuje się głogowska prokuratura, która dziś ma wystąpić do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska