Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy uratowali kota uwięzionego pomiędzy dachami kamienic (ZDJĘCIA)

Artur Szałkowski
Rasowy kociak siedział w pułapce przez trzy dni, gdyby nie pomoc strażaków zwierzę prawdopodobnie nie przeżyłoby upalnego dnia
Rasowy kociak siedział w pułapce przez trzy dni, gdyby nie pomoc strażaków zwierzę prawdopodobnie nie przeżyłoby upalnego dnia Artur Szałkowski
Rasowy kociak siedział w pułapce przez trzy dni, gdyby nie pomoc strażaków zwierzę prawdopodobnie nie przeżyłoby upalnego dnia.

O kocie, który wszedł pomiędzy zwieńczenie dwóch kamienic na wałbrzyskim Rynku zostali poinformowani strażnicy miejscy. Nie mieli możliwości dotarcia do zwierzęcia i wydobycia go z pułapki, dlatego poprosili o wsparcie strażaków. Na miejsce przyjechał strażacki zastęp specjalistycznym pojazdem z drabiną z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Wałbrzychu. Akcja trwała zaledwie kilka minut i zakończyła się powodzeniem. Strażak dotarł do kociaka i wyciągnął go z pułapki. Zwierzę było mocno przestraszone, wczepiło się mocno pazurami w kurtkę strażaka i nie chciało puścić swojego wybawcy. Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że rasowy kociak uciekł swojemu właścicielowi i zostanie mu oddany pod opiekę.

To nie pierwsza zakończona powodzeniem akcja wałbrzyskich strażaków, związana z ratowaniem zwierzęcia. W niedalekiej przeszłości wybawiali z opresji m.in.: wielką sowę, która wpadła do przewodu kominowego w domku jednorodzinnym, dzika, który wpadł do beczki wkopanej w ziemię i wypełnionej wodą, czy młode kaczki, które ulewne opady deszczu zmyły do kanału burzowego. Najbardziej spektakularna akcja miała miejsce w maju 2017 r. Strażacy uratowali wówczas klacz, która wpadła do kanału w garażu przy ul. Chodkiewicza w Wałbrzychu. Galerię zdjęć oraz film z akcji ratunkowej klaczy możecie obejrzeć tutaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska