Sezon grzewczy w pełni. Jak co roku pojawiają się też pierwsze problemy z tlenkiem węgla oraz pożarami sadzy w kominie. Strażacy przestrzegają więc mieszkańców, by Ci nie zapomnieli o przeglądach instalacji kominowych.
- Podczas interwencji często słyszymy od ludzi, że u nich kominiarza nie było. Pamiętajmy, że kominiarz sam nie przyjdzie. Taką usługę trzeba zamówić. Odpowiedzialność za stan przewodów kominowych spada na właściciela budynku - mówi Paweł Dziadosz, rzecznik prasowy głogowskiej straży pożarnej.
W naszym mieście strażacy mają już za sobą kilka interwencji związanych z sezonem grzewczym. W sobotę, przy ul. Końcowej gasili pożar sadzy w kominie. Z kolei w październiku interweniowali w mieszkaniu, w którym ulatniał się tlenek węgla. Strażacy radzą, by oprócz przeglądów instalacji, zaopatrzyć się również w czujki tlenku węgla. To koszt rzędu niecałych 100 złotych, a takie urządzenie może uratować życie.
- Pamiętam przypadek, gdy pani zadzwoniła do nas z pretensjami, żebyśmy zabrali czujkę, którą jej mąż dostał od strażaków. Bo ona piszczy i spać nie daje - dodaje Paweł Dziadosz. - Pojechaliśmy więc na miejsce, gdzie okazało się, że w domu jest tlenek węgla. Gdyby ci ludzie poszli spać, możliwe, że nigdy by już się nie obudzili.
Strażacy zachęcają do odwiedzenia strony ZGAŚ RYZYKO, gdzie można dowiedzieć się więcej o zagrożeniach związanych z tlenkiem węgla i nie tylko.
4 czujki tlenku węgla przekazane przez straż pożarną będą mogli zdobyć nasi czytelnicy. Od przyszłego tygodnia publikować będziemy pytania. Spośród tych, którzy na nie odpowiedzą prawidłowo, wylosowane zostaną cztery osoby, które otrzymają nagrody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
