Zobacz galerię zdjęć z wypadku
Ciężarówka uderzyła w wóz z Kątów Wrocławskich, jadący na sygnale na interwencję. Jak się dowiedzieliśmy, kierowca tira mógł zjechać na przeciwległy pas, bo próbował uniknąć zderzenia z autem osobowym, które zajechało mu drogę.
Czytaj też: Strażacy oddawali krew dla ciężko rannego kolegi
Rannych zostało trzech strażaków oraz kierowca tira. Wszyscy trafili do szpitala wojskowego przy ul. Weigla we Wrocławiu.
Najciężej ranny z mężczyzn - 32-letni kierowca strażackiego jelcza - przeszedł w czwartek wieczorem operację. Lekarze musieli mu amputować dwie nogi na wysokości podudzia. Mężczyzna ma także stłuczone płuca oraz złamaną rękę. Stracił bardzo dużo krwi. Jego stan lekarze w czwartek wieczorem określali jako poważny, ale stabilny. W piątek rano stan ten znacznie się poprawił. Strażak oddycha już bez pomocy respiratora.Jest szansa, że na początku przyszłego tygodnia zostanie przeniesiony z oddziału intensywnej terapii na zwykły oddział wrocławskiego szpitala.
Jeden z jego kolegów biorących udział w zderzeniu już w czwartek opuścił szpital. Drugi, jeśli dzisiejsze wyniki badań nie będą niepokojące, również zostanie wypisany.
Więcej zdjęć na stronie www.wroclaw.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?