Interwencje związane są z wypompowywaniem wody, najczęściej z zalanych piwnic. Jest to wynik intensywnych opadów deszczu i wody spływającej z pól. Taka sytuacja ma miejsce na przykład w Dobrzykowicach na ul. Wrocławskiej. - Cała ulica po prostu pływa - mówi Iwona Komornicka z ul. Wrocławskiej. - Ciągle nie możemy się dodzwonić na straż pożarną, woda spływa do nas z pól i zwyczajnie nas zalewa - dodaje.
W straży pożarnej telefony wprost się urywają, cały dzień trwają intensywne prace przy wypompowywaniu wody.
Zobacz też: Zalana droga pod wiaduktem w Czernicy. Wprowadzono objazdy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?