Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk kierowców autobusów miejskich we Wrocławiu. Żądają podwyżek i poprawy bezpieczeństwa

Marcin Kruk
Marcin Kruk
Tomasz Hołod/Polska Press/zdjęcie ilustracyjne
Kierowcy firmy Michalczewski zapowiadają strajk. Żądają podwyżek oraz poprawy warunków pracy. Jeśli do niego dojdzie, komunikację miejską czeka całkowity paraliż!

Strajk kierowców autobusów miejskich zapowiadany jest na 11 października

Kierowcy firmy Michalczewski, która jest podwykonawcą wrocławskiego MPK, będą domagać się w ten sposób podwyżek i poprawy warunków pracy.

"Jest nam przykro, że zostajemy zmuszeni do takich kroków, ale nie jesteśmy w stanie dłużej akceptować wynagrodzenia, które oferuje nam nasz pracodawca, główny podwykonawca MPK Wrocław. Przysłowiowo pluje nam w twarz, odpisując na nasze rozgoryczenie w taki sposób" - napisali do redakcji portalu GazetaWroclawska.pl organizatorzy strajku.

Wcześniej 43 kierowców pracujących we Wrocławiu poinformowało o swoich postulatach prezeskę firmy Michalczewski. Pracownicy podkreślają, że nie mieli podwyżki wynagrodzeń od 2018 r. i nie godzą się już na stawkę 21 zł brutto za godzinę pracy. Chcą zarabiać o 3 zł więcej za każdą godzinę.

W mailu do prezes Aleksandry Michalczewskiej wskazują też, że pogarsza się stan autobusów przewożących pasażerów we Wrocławiu, co może zagrażać ich bezpieczeństwu. Do tego zatrudnianie kierowców zza granicy, którzy godzą się na pracę nawet po dwie zmiany ciągiem.

Podwyżki niemożliwe bez decyzji sądu

Kierowcy zapowiedzieli, że jeśli nie dojdzie do porozumienia, poinformują o sytuacji prezydenta Wrocławia oraz prezesa wrocławskiego MPK. Po otrzymaniu odpowiedzi od prezes Aleksandry Michalczewskiej kierowcy są jeszcze bardziej zdeterminowani. Prezes uznała bowiem, że mail od kierowców to szantaż, a pomysł poinformowania władz miasta i MPK nazwała "straszeniem" i dodała, że władze Wrocławia i MPK wiedzą o trudnej sytuacji firmy. Michalczewska zaznaczyła, że podwyżek spodziewać się można dopiero po zmianie stawek za wozokilometry. A taka zmiana jest możliwa dopiero po wydaniu przez sąd decyzji w tej sprawie.

Jak wyjaśnia prezes wrocławskiego MPK Krzysztof Balawejder, skierowanie do sądu sprawy o podwyższenie stawek było ustalone z Michalczewskim i jest jedyną możliwą drogą do zmiany umowy.

"Umowa między MPK a Michalczewskim została podpisana w 2014 roku w rygorze prawa zamówień publicznych. Teraz, niezależnie od okoliczności, MPK nie ma prawnej możliwości zmiany sposobu naliczania stawki za wozokilometr określonej w umowie. Oczywiście, mam świadomość zmian, jakie nastąpiły od dnia podpisania umowy: wzrost kosztów i duża inflacja przyczyniają się do tego, że sytuacja firmy jest poważna. Jednak ze spokojem czekamy na rozstrzygnięcia sądu i się do nich zastosujemy" - mówi Balawejder.

Kierowcy nie wierzą, że rozstrzygnięcie sądu poprawi warunki pracy. Wobec tego podjęli decyzję o strajku.

"Sytuacja jest ze szkodą dla mieszkańców, a 11 października odczują to dotkliwie, jeżeli nie dojdzie do porozumienia. Liczymy jednak na wyrozumiałość naszych pasażerów, bo walczymy o godne zarobki oraz zapewnienie bezpieczeństwa" - napisali kierowcy.

Kierowcy pokazują szokujące grafiki. Prezes: "Taką rozpiskę może stworzyć każdy"

Temat bezpieczeństwa pasażerów jest poruszany przez kierowców bardzo często. Groźny jest nie tylko starzejący się tabor, ale także ekstremalna eksploatacja kierowców zza wschodniej granicy, którzy godzą się na pracę po kilkanaście godzin dziennie.

Planujący strajk na dowód pokazują grafiki dla kierowców z ostatnich dni. Wynika z nich, że np. w sobotę 2 października kilku kierowców jeździło ponad 15 godzin bez przerwy. Są też tacy, którzy w sobotę jeździli prawie 13 godzin, a w poniedziałek zaczęli kolejną zmianę o godz. 4.39 i z krótką przerwą będą pracować do godz. 21.17. Inny kierowca w niedzielę jeździł przez prawie 16 godzin, a w grafiku na poniedziałek ma wpisaną zmianę od godz. 4.25 do godz. 20 z zaledwie trzygodzinną przerwą. Rekordzista, jak informują kierowcy, przepracował we wrześniu 412 godzin (cały miesiąc ma 720 godzin).

"Nie trzeba nikomu tłumaczyć, jak niebezpieczne jest to dla pasażerów korzystających z transportu zbiorowego. To kwestia czasu, kiedy dojdzie do tragedii" - przekonują protestujący kierowcy.

Prezes Aleksandra Michalczewska zapytana o autentyczność przedstawionych przez kierowców grafików stwierdziła, że w żaden sposób nie może odnieść się do przesłanych jej załączników i że taką rozpiskę każdy może stworzyć w programie Word. Odnosząc się natomiast do samego strajku, prezes Michalczewska poinformowała, że nie ma o nim żadnych informacji i zapewniła, że nie dojdzie do paraliżu miasta.

"Zrobię wszystko, aby pasażerowie nie stali się ofiarą szantażu"

Także prezes wrocławskiego MPK Krzysztof Balawejder przekonuje, że miastu nie grozi paraliż komunikacyjny. Nie szczędzi też słów krytyki planującym strajk kierowcom:

"Pragnę podkreślić, że wykorzystujemy wszelkie narzędzia jakimi dysponujemy, aby minimalizować skutki potencjalnego strajku. Zrobię wszystko, aby pasażerowie nie stali się ofiarą szantażu grupy kierowców. Ich postawa jest daleka od standardów, jakimi kierują się ludzie należący do drużyny MPK. Osobiście nie wyobrażam sobie współpracy z osobami, które posuwają się do takich metod, jak nielegalny strajk, którego ofiarami będą wrocławianie i wrocławianki" - mówi Balawejder.

Balawejder nie chciał jednak odnieść się od kwestii bezpieczeństwa usług świadczonych przez podwykonawcę MPK. Stwierdził, że to podwykonawcy odpowiadają za stan taboru i czas pracy kierowców.

"MPK nie ma ani narzędzi, ani podstaw prawnych do weryfikowania czasu pracy kierowców oraz stanu technicznego pojazdów niebędących własnością spółki. Należy jednocześnie podkreślić, że każdy przewoźnik podlega kontrolom Inspekcji Transportu Drogowego" - powiedział prezes.

Firma Michalczewski w roku 2014 podpisała dziesięcioletni kontrakt na kontrakt na obsługę kilkunastu linii autobusowych we Wrocławiu. Wartość umowy to blisko 340 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska