Strajk kierowców autobusów miejskich. Jest decyzja załogi Michalczewskiego

Strajk kierowców autobusów miejskich zapowiadali pracownicy firmy Michalczewski - podwykonawcy MPK Wrocław - na najbliższy poniedziałek (11 października).

Portal gazetawroclawska.pl informował, że kierowcy domagają się podwyżek oraz zwracają uwagę na coraz bardziej wyeksploatowany tabor i brak pracowników, przez co ci, którzy jeszcze pracują, jeżdżą po kilkanaście godzin dziennie.

Prezes firmy Michalczewski Aleksandra Michalczewska i prezes MPK Wrocław Krzysztof Balawejder nazwali strajk nielegalnym i zapewnili, że nawet jeśli do niego dojdzie, to mieszkańcom nie grozi paraliż komunikacyjny. Oboje prezesi powiedzieli także, że trwa postępowanie sądowe, które pozwoli zmienić stawki za wozokilometry i wtedy kierowcy mogą spodziewać się podwyżek.

Pisaliśmy o tym tutaj:

Grupa około 50 kierowców, która zapowiadała, że w poniedziałek (11 października) nie wyjedzie na trasy we Wrocławiu dała się przekonać prezesom i w weekend poinformowali, że odstępują od strajku. Dodali także, iż stan taboru "nadal budzi ich zastrzeżenia".