- Igloo buduję, śniegu jest aż po pas. Próbowałem dokopać się do dna i śniegu było po pas – powiedział Grzegorz Karbowski, twórca igloo.
Budowla jest pełnowymiarowa i mieści kilka osób. W środku są meble, oczywiście wszystkie ze śniegu. - Jestem stolarzem, człowiek ma wyobraźnię i jakoś to tak wychodzi – tłumaczył Grzegorz Karbowski.
Igloo, które stanęło na przełęczy kowarskiej, wzbudza prawdziwą sensację i chętnie odwiedzają je okoliczni mieszkańcy i turyści.
Kolejna budowla powstaje na leśnym parkingu przy Przełęczy Okraj. Tym razem większa - ma pomieścić nawet 10 osób.
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?