Stok narciarski tuż pod Wrocławiem. Jedyne takie miejsce w okolicy

az
Stacja narciarska Snow and Ski Machnice pod Wrocławiem.
Stacja narciarska Snow and Ski Machnice pod Wrocławiem. Paweł Relikowski/Gazeta Wrocławska
Wraz z odmrożeniem branży narciarskiej, otworzyła się stacja położona zaledwie 15 kilometrów od Wrocławia - Snow and Ski Machnice.

Ośrodek znajduje się przy drodze krajowej nr 5 z Wrocławia do Poznania i jest najbliższą bazą narciarską dla Wrocławia. Snow and Ski Machnice to dwa kilkusetmetrowe stoki położone na południowym stoku wzniesienia w paśmie wzgórz trzebnickich. Stacja działa od 2017 roku i posiada własny system naśnieżania i jest częścią kompleksu sportowo-rekreacyjnego Ptak Machnice.

- Dziś w samo południe uruchomiliśmy nasz wyciąg talerzykowy i taśmowy. Mamy nadzieję, że to odmrożenie potrwa dłużej niż dwa tygodnie – mówi Przemysław Kłucjesz menadżer ośrodka.

W Machnicach można będzie jeździć w weekendy od 9.00 do 21.00, a w tygodniu od 10.00 do 21.00. Na miejscu działa szkółka narciarska, funkcjonuje wypożyczalnia sprzętu i otwarta została restauracja – obecnie sprzedająca posiłki na wynos. Ceny karnetów narciarskich wahają się od 40 do 70 złotych.

Ośrodek w Machnicach uruchamia właśnie płatność okiem

Jak twierdzą jego przedstawiciele - będzie pierwszym stokiem narciarskim w Polsce, pierwszym na świecie i 100 punktem na liście partnerów z systemem płatności tęczówką oka od fintechu PayEye.

- Pomysł spodobał nam się bardzo i wierzymy, że jest idealnym rozwiązanie dla klientów naszego stoku. Narciarze mają ze sobą wystarczająco dużo sprzętu i szukanie gotówki, czy też karty do płatności, to często jest problem. Teraz będzie im zdecydowanie łatwiej, bo nie będą musieli o tym pamiętać. Można powiedzieć, że zapłacą w mgnieniu oka - mówi Emilia Ptak, współwłaściciel obiektu w Machnicach.

Dla narciarzy, którzy skorzystają z płatności okiem przygotowano niespodziankę. Dodatkowo rejestracja on-line na payeye.com pozwoli skorzystać ze zwrotu za pierwszą transakcję okiem do 50 zł, już podczas wizyty na stoku.

PayEye pod koniec czerwca 2020 roku wprowadziło biometrię oka do komercyjnego zastosowania w płatnościach. Już dziś we Wrocławiu i w jego okolicach można płacić okiem m. in. w restauracjach i kawiarniach, sklepach spożywczych oraz delikatesach. Na liście znalazły się też punkty usługowe, stacje benzynowe i myjnie samochodowe, silnie reprezentowana jest również branża sportowa i rekreacyjna. Do grona miejsc, które wzbudzają największe zainteresowanie, gdzie pojawił się system płatności okiem w ostatnim czasie należą m. in. wrocławski Aquapark, lodowisko przy Stadionie Wrocław, czy też AC Hotel Wrocław, działający w ramach największej na świecie międzynarodowej sieć hoteli Marriott International.

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Płacenie okiem? Ale to można tylko raz, bo z drugiego oka już nie zrezygnuję. No, chyba, że będą przyjmowane płatności innymi częściami ciała. Z racji wieku mam taką, która nie jest mi już potrzebna, a sprawia tylko zbędny kłopot.

G
Gość

Kiedyś się płaciło cialem a teraz okiem?

G
Gość

Jak płatność okiem to można tylko 2 razy zjechać?

G
Gość

Cha cha noi co jeszcze może tyłek na śniek wy stawiać że by za płacić?

m
mily

HEHEHE stacja narciarska czy ten co pisał artykuł widział ten stok hihihi to górka słowiańska jest dłuższa..

E
Egon

Tak, płatności okiem, ale reszta 100 lat za innymi stokami. Karnet to zwykła kartka papieru w ramce od legitymacji szkolnej. Czas liczony od momentu wpisania do zeszytu a nie odbicia na bramce na stoku (bo jej nie ma). Jak byłem tam ostatnim razem to właściciel chlał wódę z kolegami a pracownica, która obsługiwała bar, płatność za stok i sprzątała robiła wielką łaskę, że zwróci kaucje za karnet.

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska