18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Droga przy dworcu PKS w Środzie Śląskiej. Burmistrz kontra Polbus-PKS

Malwina Gadawa
Droga przy dworcu PKS w Środzie Śląskiej - Polbus-PKS chce ją sprzedać i dobrze zarobić, a burmistrz uważa, że gmina powinna dostać ją bezpłatnie. Obawia się, że publiczna droga trafi w prywatne ręce.

Droga przy dworcu PKS w Środzie Śląskiej, prowadząca na dworcowy parking i do marketu Biedronka, w czyje trafi ręce? Tego jeszcze nie wiadomo. Polbus-PKS chce sprzedać drogę, która jest jego własnością. Pierwszy przetarg już się odbył, jednak unieważniono go ze względów formalnych. Podczas drugiego podejścia nie było chętnych na grunt, na którym jest droga. Polbus-PKS jednak próbuje dalej. Chciałby za ten teren uzyskać ponad 95 tysięcy złotych. Problem w tym, że gmina chciałaby zostać właścicielem tej drogi, ale nie zamierza za nią płacić.

Chcą za darmo drogę i perony

Burmistrz Środy Śląskiej Bogusław Krasucki przyznaje, że początkowo był zainteresowany kupnem drogi, jednak się rozmyślił. - Dlaczego gmina ma płacić za kupno drogi, która ma już charakter publiczny? Mieszkańcy miasta dojeżdżają nią na zakupy i na parking przy dworcu autobusowym. Chcielibyśmy ją przejąć i wyremontować. Uważam, że powinna być w rękach gminnych - podkreśla burmistrz Środy Śląskiej. Bogusław Krasucki dodaje, że przekazanie drogi na rzecz gminy przez Polbus nie uszczupli majątku spółki, w którym większościowym udziałowcem jest Skarb Państwa. Wręcz przeciwnie, spółka pozbędzie się ciężaru utrzymywania drogi.

Gmina Środa Śląska chciałaby także przejąć drugą działkę, która znajduje się obok dworca autobusowego. Obecnie są na niej perony Polbusu. - Właściciel dworca powinien zostać również właścicielem drogi, bo odbywa się po niej ruch autobusów i samochodów. Jeden zarządca tych nieruchomości dawałby gwarancję rzetelności i profesjonalizmu wykonywanych usług - uważa Krasucki. I dodaje: - Miejsca odprawy pasażerów nie spełniają żadnych standardów bezpieczeństwa. Perony są zniszczone, a wiaty pokryte eternitem wymagają pilnego remontu - podkreśla Bogusław Krasucki.

Biedronka wybudowała dworzec

Burmistrz uważa, że działania Polbusu powinny dążyć do tego, żeby zapewnić jak najlepsze warunki podróży swoim klientom. Sam ma poważne wątpliwości, czy tak się dzieje. Przypomina sprawę dworca autobusowego, którego przez kilka lat w Środzie Śląskiej nie było. Dlaczego? Polbus sprzedał teren prywatnemu inwestorowi. Ten wyburzył stary, zdewastowany budynek. Na jego miejscu miał postawić dwa nowe obiekty: centrum handlowe i budynek mieszkalny. W tym drugim na parterze miała być poczekalnia, kasy i toalety dla pasażerów. Tak się jednak nie stało. Inwestor wybudował tylko market, który sprzedał potem Biedronce, wraz z działką, gdzie miała powstać kamienica. Skończyło się na tym, że po walce urzędu nowy dworzec autobusowy wybudowała firma Jeronimo Martins, właściciel Biedronki. - Firma zachowała się w porządku. Wybudowała dworzec i przekazała nam również działkę, na której znajduje się obiekt - mówi burmistrz Bogusław Krasucki.

Polbus-PKS działa zgodnie z prawem

Krzysztof Balawejder, prezes Polbusu-PKS, uważa, że spółka robi wszystko, żeby zapewnić godne warunki podróżowania swoim pasażerom. Nie chce także polemizować z burmistrzem Środy Śląskiej. Spółka zamierza sprzedać swój grunt, bo ma do tego prawo, prowadzi działalność gospodarczą, która polega na zarabianiu pieniędzy. Mieszkańcy jednak obawiają się, co stanie się z drogą po zakupie jej przez osobę prywatną.

Krzysztof Balawejder informuje, że pojawiają się już osoby zainteresowane osoby jej kupnem. Nie chce zdradzić szczegółów. Na propozycję dotyczącą przekazania peronów gminie mówi, że zarząd będzie rozważał różne rozwiązania. Co stanie się, jeżeli spółka nie znajdzie kupca na drogę? Jej zarząd pomyśli o innych wariantach.

Burmistrz Bogusław Krasucki nie wyobraża sobie, żeby droga trafiła w prywatne ręce. Wystosował pismo z prośbą o pomoc do ministrów skarbu i transportu, wojewody i dolnośląskich posłów. Mówi, że się nie podda, bo walczy o dobro gminy.

Mieszkańcy uważają, że droga w prywatnych rękach to zły pomysł. - Co będzie, gdy ktoś zechce na niej zarobić? Będziemy komuś płacić za przejazd, a co z przechodniami? To jakiś absurd. Ta droga powinna, tak jak do tej pory służyć wszystkim mieszkańcom - uważa Marta Marchewka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srodaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto