Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedaż Śląska: Klub chcą kupić Andrzej Kuchar i Grzegorz Ślak

Jakub Guder, Piotr Janas
Grzegorz Ślak (z prawej) chce kupić Śląsk Wrocław. Tu w towarzystwie Michała Listkiewicza
Grzegorz Ślak (z prawej) chce kupić Śląsk Wrocław. Tu w towarzystwie Michała Listkiewicza fot. Bartek Syta
O godz. 12 minął termin składania odpowiedzi na zaproszenie do negocjacji w sprawie zakupu miejskich akcji Śląska Wrocław. W sumie wpłynęły cztery oferty - w tym od Andrzeja Kuchara i Grzegorza Ślaka.

- Złożyliśmy dziś ofertę w imieniu spółki celowej, która zostanie powołana, jeśli dojdzie do zakupu. Większościowym udziałowcem Śląska byłby Andrzej Kuchar i jedna z jego spółek - mówi mecenas Piotr Kuriata, reprezentujący biznesmena.

PRZECZYTAJ:
Rodzina Kucharów: Jeden ma świra na punkcie rajdów, drugi - piłki nożnej (WAŻNE - tekst z 2010 roku)

Zdradza więcej szczegółów. Razem z Kucharem w Śląsku miałby pojawić się "podmiot z USA zarządzający stadionami i halami sportowymi", a także inwestor z Niemiec zainteresowany sponsoringiem na koszulkach. Ich nazw Kuriata nie chce jednak w tej chwili zdradzać.

Udziałowcem w Śląsku miałby być także do niedawna trener Jagiellonii Białystok Michał Probierz. - Miałby pełnić w klubie rolę trenera-menadżera, w angielskim stylu, bez dyrektora sportowego - deklaruje Kuriata, który sam mógłby wejść do zarządu.

Jeszcze w środę i w czwartek mówiło się, że Kuchar wciąż nie jest pewny, czy złożyć ofertę.
- Czekaliśmy na potwierdzenie od naszych partnerów. Wydaje nam się, że nasza oferta jest ciekawa - mówi mecenas reprezentujący interesy biznesmena.

Zaskoczenie jest ewentualne wejście do projektu Probierza, który po zdobyciu wicemistrzostwa Polski pożegnał się z Jagiellonią i wydawało się, że jako trener będzie pracował teraz za granicami naszego kraju - w Niemczech lub w Turcji.

- Rozmawialiśmy z Michałem, że jeśli będziemy realizować jakieś sportowe tematy, to będziemy w kontakcie. Wierzymy w jego umiejętności. Zresztą wydaje mi się, że jego osobowość byłaby idealna na wrocławskie warunki. Potrafiłby pozyskiwać piłkarzy z regionu, żeby nie trafiali do Zagłębia, tylko do Śląska - mówi Kuriata, który przypomina transfery Cilliana Sheridana czy Konstantina Vassiljeva do Jagiellonii, jako papierek lakmusowy umiejętności menadżerskich Probierza.

Michał Probierz trenował Lechię Gdańsk, gdy jej właścicielem był Andrzej Kuchar.

Ofertę złożył także Grzegorz Ślak.
- Mogę potwierdzić, że moi prawnicy złożyli ofertę. W grę w chodzi także zarządzanie stadionem. Inwestorami byłby cztery spółki, których albo jestem właścicielem, albo większościowym udziałowcem. Wydaje mi się, że moja propozycja jest atrakcyjna - powiedział portalowi GazetaWroclawska.pl Ślak.

ZOBACZ - kim jest Grzeogrz Ślak? (KLIKNIJ)

Krzysztof Świercz poinformował na Twitterze, że w sumie złożono cztery oferty.

O godz. 15 tę informację potwierdził dziennikarzom wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj, będący jednocześnie przewodniczącym Rady Nadzorczej Śląska Wrocław.

- Wpłynęły cztery oferty. Spodziewałem się 2-3, więc jestem bardzo szczęśliwy, że są aż cztery. Mam nadzieję iż wszystkie są bardzo atrakcyjne, choć na razie tego nie wiem, bo procedura jest taka, że najpierw sprawdza je doradca prywatyzacyjny wyłoniony w drodze przetargu, czyli kancelaria pana Jacka Masioty - powiedział nam Bluj.

- Teraz doradca sprawdzi poprawność złożonych ofert i sporządzi raport, który trafi do nas najprawdopodobniej w piątek 16 czerwca. Co ważne, jeśli wszystkie oferty będą kompletne i atrakcyjne, to rozpoczniemy rozmowy ze wszystkimi zainteresowanymi. Wierzę, że do końca czerwca lub na początku lipca dokonamy wyboru. Obiecałem radnym, że na początku lipca wrócę do nich z tą informacją i zrobię to. Od tego momentu będziemy oczekiwać już tylko na zgodę Rady Miejskiej na sprzedaż - tłumaczy Bluj.

Przegląd Sportowy napisał kilka dni temu, że poważną opcją jest także Dean Johnson, amerykański biznesmen mieszkający w Belgii, mniejszościowy udziałowiec formy SMG.

Czwartym oferentem ma być polski kapitał z Warszawy.

Dr Grzegorz Ślak urodził się 16 maja 1965 roku w Ostrzeszowie. Jest zapiekłym kibicem nie tylko futbolu, ale i speedwaya. W latach 2004-2005 pomógł tarnowskiej Unii zdobyć dwa tytuły drużynowego mistrza Polski. Był wówczas prezesem Rafinerii Trzebinia, która sponsorowała małopolski klub. To dzięki pieniądzom głównego sponsora dla tarnowian jeździli Tony Rickardsson oraz bracia Tomasz i Jacek Gollobowie. W 2004 roku finał był pamiętny - z Atlasem Wrocław. Do Tarnowa nie doleciał wówczas, w dość niejasnych okolicznościach, amerykański jeździec ekipy Marka Cieślaka - Greg Hancock. I wrocławianie nieznacznie to złoto przegrali.

Z Tomaszem Gollobem Ślak się zaprzyjaźnił, próbował być mentorem żużlowca. W 2010 roku zawodnik sięgnął, w wieku 39 lat, po wymarzony tytuł IMŚ i jeszcze jesienią to właśnie Ślak napisał książkę "Dlaczego dopiero teraz?! Gollob Mistrzem Świata. Historia prawdziwa."

W przeszłości Ślak współpracował także z biznesmenem Józefem Wojciechowskim i jego firmą J.W. Construction. Pomógł przejąć kontrolny pakiet akcji piłkarskiego Groclinu Grodzisk Wlkp., w wyniku czego klub zmienił nazwę oraz siedzibę na Polonia Warszawa. Dodajmy, że klub Groclin należał do Zbigniewa Drzymały, który to biznesmen był bliski przejęcia piłkarskiego Śląska. Został nawet zaprezentowany na konferencji prasowej we Wrocławiu. Prezydent Rafał Dutkiewicz zerwał jednak rozmowy i postawił na Zygmunta Solorza. (WoK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska