W poniedziałkowe popołudnie pojawił się na ul. Podwale z reklamówką w ręku. Mijający go policjanci z drogówki zobaczyli jak wyciąga z torby dziwnie wyglądający przedmiot. Zatrzymali go. Według naszych informacji mężczyzna miał poinformować funkcjonariuszy, że to bomba.
Zamknięto dla ruchu fragment ulicy Podwala, a policyjni pirotechnicy sprawdzili, czy przedmiot jest bezpieczny. Okazało się, że to kamień z doczepioną lampą od roweru.
W środę mężczyzna został przesłuchany w prokuraturze i usłyszał zarzut przestępstwa. Za spowodowanie fałszywego alarmu grozi mu nawet osiem lat więzienia. W czasie śledztwa stan zdrowia 45-latka zbadają biegli psychiatrzy. Będą musieli ocenić jego poczytalność oraz, ewentualnie, czy jest bezpieczny dla otoczenia, czy może trzeba go poddać przymusowemu leczeniu.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?