Kolorowe murale o tematyce wojennej zapełniają ulicę Ruską. Jedna z tablic została do połowy pokryta żółtym kolorem, który w zestawieniu z niebieskim tłem tablicy, kojarzy się z flagą Ukrainy. Na okazanie solidarności z Ukrainą członkowie oddolnych inicjatyw wybrali ulicę, której nazwa budzi wiele emocji.
Nazwa tej ulicy związana z Wrocławiem od blisko 700 lat!
Wśród malunków na ścianach, poza tymi faktycznie poruszającymi ważną tematykę, są też takie, które można śmiało uznać za akt wyraz wściekłości lub... akt wandalizmu. - Trzeba pamiętać, że ta nazwa jest związana z Wrocławiem od niemal 700 lat - podkreśla Tomasz Myszko-Wolski z biura komunikacji magistratu.
W średniowieczu Rusyschin Gasse przekształciła się w Reusche Straße i w takim kształcie funkcjonowała do 1945 roku. Zaraz po wojnie otrzymała nazwę Ruska, by potem na chwilę zmienić się w Rosyjską. - Trzeba rozróżnić Ruś od Rosji - podkreśla Tomasz Myszko-Wolski.
Tu należałoby przypomnieć, że etymologicznie nazwa "Ruska" odnosi się do historycznych państw o nazwie Ruś. W zestawieniu krajów z członem nazwy "Ruś" znajdziemy między innymi Ruś Kijowską, czy Ruś Halicko-Wołyńską, które znajdowały się na terenach dzisiejszej... Ukrainy.
Promowanie bohaterów ZSRR jest nie na miejscu!
Inaczej kształtuje się kwestia nazw związanych z ZSRR. Imiona ulic radzieckich bohaterów drażnią mieszkańców Dolnego Śląska. W imieniu Klubu Radnych Bezpartyjnych, jego przewodniczący Hubert Papaj złożył na ręce przewodniczącego rady miejskiej w Jeleniej Górze projekt uchwały, który miałby zmienić nazwy niektórych jeleniogórskich ulic.
Projekt uchwały jeleniogórskich radnych dotyczy m.in. ulic Komarowa, Pacajewa czy Gagarina. - Uważamy, że w czasie agresji Rosji na Ukrainie i trwającej tam wojny, dalsze promowanie bohaterów ZSRR w naszym mieście jest nie na miejscu - czytamy w piśmie.
We Wrocławiu także znajdziemy ul. Gagarina. Miasto jednak nie planuje żadnej rewolucji. - Na dyskusje czy chcemy mieć ul. Gagarina we Wrocławiu może jeszcze przyjdzie czas, ale dziś musimy skupić się na rzeczach najważniejszych – ludziach potrzebujących pomocy - wyjaśnia Tomasz Myszko-Wolski.
Zmiana nazwy ulicy. Koszty musieliby pokryć mieszkańcy
Zmiana nazwy ulicy ciągnie za sobą uciążliwy proces urzędniczy. Przy samej ul. Ruskiej na przykład, jest aż 200 mieszkań i 500 zarejestrowanych firm.
- Zmiana jej nazwy pociągnęłaby za sobą koszty, które spadłyby na ich właścicieli. Do tego dochodzi wymiana tablic z nazwami czy niektórych szyldów lokali usługowych - podkreśla Myszko-Wolski i dodaje. - Teraz najważniejsi są uchodźcy z terenów objętych wojną. To są wyzwania na dziś, bo liczba uchodźców przekraczających granice nie maleje, a Wrocław jest jedną z trzech najpopularniejszych destynacji migrantów w Polsce.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?