Czyżby zawartość bagażnika pochodziła z pobliskich zakładów przemysłowych? Obciążone auto najprawdopodobniej zakopało się w grząskim gruncie, uniemożliwiając dalszą jazdę przez łąkę i dojazd do najbliższej utwardzonej drogi. Sprawę pożaru i całego zdarzenia bada policja, kierowca najprawdopodobniej uciekł przed przybyciem na miejsce straży pożarnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?