Rzut wolny dla Zagłębia z lewej strony. Dobra wrzutka, Zbozień urywa się obrońcom (lub zwyczajnie nikogo przy nim nie było), ale trzela głową prosto w ręce Kamenara.
Odpowiedzią uderzenie Idzika - do bramki było grubo ponad 20 m i nic z tego nie wyszło.