Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Solpol Party we Wrocławiu. Młodzi ludzie w obronie postmodernistycznej ikony Wrocławia [ZDJĘCIA]

Magdalena Pasiewicz
Magdalena Pasiewicz
Młodzież: - Uświadomiliśmy sobie, że brand Solpolu rośnie, jego logo jest bardzo dużo warte, być może właściciel nie widzi tego potencjału
Młodzież: - Uświadomiliśmy sobie, że brand Solpolu rośnie, jego logo jest bardzo dużo warte, być może właściciel nie widzi tego potencjału Magdalena Pasiewicz
Kilka dni temu urzędnicy wydali zgodę na wyburzenie Solpolu przy Świdnickiej. Spotkało się to ze sporym sprzeciwem miejskich aktywistów. W obronie postmodernistycznej ikony Wrocławia stanęła nieformalna grupa, która w piątek urządziła ,,Solpol Party'' pod budynkiem. Na miejscu pojawili się młodzi ludzie w strojach nawiązujących do lat 90 XX wieku, czyli złotych lat Solpolu.

- Uznając to za błąd kardynalny, zdecydowaliśmy się wyrazić sprzeciw. W piątek ubierzmy się w kolory solpolowe (różowy, fioletowy i/lub turkusowy), kresz, włączmy muzykę z tych lat i pokażmy, że lubimy przed tym miejscem spędzać mile czas.’’ - pisali pod postem w wydarzeniu, zachęcając do udziału. Zapowiadają jednocześnie, że będzie to początek a akcja ma być kontynuowana przez następne tygodnie.

Do tej pory nie udało się wpisać charakterystycznego budynku do rejestru zabytków, o co walczyli aktywiści. Nic nie wskazuje, by to się miało zmienić, a zatem los dawnego domu handlowego wydaje się przesądzony.

- To pomnik transformacji, wpisał się i zakorzenił w mieście, a pozbywanie się czegoś co jest symbolem, bardzo źle świadczy o nas. To pomnik fantazji i ekstremalnego wyobrażenia i myślenia o architekturze. Na tym polega jego wyjątkowość, nie da się go z niczym porównać - mówi Kalina Zatorska, uczestniczka protestu. - To że budynek został tak zaprojektowany i postawiony w centrum Wrocławia, jest już jego elementem. To nasz budynek, co dzień go mijamy - mówią protestujący.

Od wielu lat duża część budynku stoi niewykorzystana, a Polsat i jego właściciel Zygmunt Solorz-Żak od dawna rozważał wyburzenie obiektu. Formalnie z wnioskiem o rozbiórkę budynku przy ul. Świdnickiej 21-23 wystąpiono 21 kwietnia tego roku.

- Uświadomiliśmy sobie, że brand Solpolu rośnie, jego logo jest bardzo dużo warte, być może właściciel nie widzi tego potencjału. Proszę zobaczyć ile dziś jest tutaj ludzi, szkoda marnować coś takiego - dodaje Kalina Zatorska.

Co może postać przy Świdnickiej po rozbiórce Solpolu? Do tej pory była mowa o większym budynku, z apartamentami i biurami. Warto tu wspomnieć, że do Solorza-Żaka należy też sąsiednia działka za dzisiejszym Solpolem i można ją wykorzystać przy nowej inwestycji. Czy tak się stanie?

- Szanse na ocalenie Solpolu są bardzo niewielkie, może duży hałas coś da, dlatego zebraliśmy się tutaj. To przecież postmodernistyczna ikona Wrocławia. W obecnych czasach, kiedy burzy się budynki, raczej nie powstają na ich miejsce takie, które dają coś ludziom, raczej to budynki na których się zarabia - mówiła w piątek w czasie happeningu 22-letnia Alicja Stefaniak z Wrocławia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska