Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smród na zachodzie Wrocławia. Pada śnieg z popiołem

MK
Pożar przy ul. Szczecińskiej we Wrocławiu
Pożar przy ul. Szczecińskiej we Wrocławiu Pawel Relikowski / Polska Press
W niedzielę Centrum Zarządzania Kryzysowego ostrzegło, że dym z płonącej hali przy ul. Szczecińskiej, a zwłaszcza gazy pożarowe są niebezpieczne dla zdrowia i życia. Kto nie ma takiej potrzeby, nie powinien wychodzić z domu i szczelnie zamknąć okna. Rano zmieniło zdanie. - Nie doszło do skażenia powietrza we Wrocławiu - twierdzą urzędnicy. Ale mieszkańcy zachodnich osiedli donoszą nam, że nie da się tam oddychać. Wszędzie czuć smród topionego plastiku. Z powodu niebezpiecznych oparów odwołano zajęcia w przedszkolu przy ul. Ignuta na Kozanowie. - Pada śnieg z deszczem i popiołami z pożar. Przebywanie na dworze powyżej 10 minut skutkuje mdłościami i bólem głowy - alarmuje Rada Osiedla Maślice.

- Na Maślicach i i osiedlach zachodniego Wrocławia pada śnieg z deszczem i popiołami z pożaru na ul. Szczecińskiej. Przebywanie na dworze powyżej 10 minut skutkuje mdłościami i bólem głowy - alarmuje Rada Osiedla Maślice. Według urzędników z ratusza nic złego się nie dzieje.

Akcja gaśnicza przy ul. Szczecińskiej trwa od niedzielnego wieczora. Płonie tam hala tuż przy autostradowej obwodnicy Wrocławia. Pożar, a zwłaszcza gazy pożarowe są niebezpieczne dla mieszkańców pobliskich osiedli. Jak ostrzegł w niedzielę Leszek Logosek pełniący dyżur w Centrum Zarządzania Kryzysowego, jeśli ktoś nie ma potrzeby wychodzenia na dwór, powinien pozostać w domu i zamknąć okna, a jeśli ktoś jest poza domem, powinien do niego jak najszybciej wrócić.

Ostrzeżenie dotyczyło nie tylko mieszkańców Kuźnik, Żernik, Nowego Dworu, Muchoboru, Pilczyc i Maślic, czyli osiedli położonych w bezpośrednim zasięgu kłębów dymu i gazów pożarowych, ale także pozostałych osiedli Wrocławia, ponieważ dym może być przenoszony przez wiatr.

W poniedziałek rano Centrum Zarządzania Kryzysowego wydało nowy komunikat: Cały czas prowadzony jest monitoring przy pomocy specjalistycznego sprzętu grupy chemiczno – ekologicznej, która od początku prowadzonych działań używa swoich mierników. Dlatego też podkreślamy, że skażenia powietrza na terenie Wrocławia nie ma i nie było - czytamy w nim.

W tym samym czasie straż pożarna prowadziła akcję w przedszkolu przy ul. Ignuta na Kozanowie. Wszystkie dzieci z tego przedszkola odesłano do domów, bo ze studzienki przed przedszkolem wydobywał się dziwny zapach. Strażacy, którzy pojawili się na miejscu, dokonali pomiarów i odkryli nieznaczne przekroczenie dopuszczalnej normy tlenku węgla. Skąd taki wynik? Straż podejrzewa, że może to mieć związek z wielkim pożarem wysypiska śmieci.
- Do kanalizacji przedostają się bardzo duże ilości skażonej wody, którą wylewana jest przez strażaków na teren wysypiska. To może mieć wpływ na przekroczenie dopuszczalnych stężeń niektórych substancji - mówią nam strażacy, choć bez potwierdzenia tego faktu, pozostają to tylko przypuszczenia.

Ogromny pożar na terenie składu materiałów budowlanych MB 03 przy ul. Szczecińskiej.

Potężny pożar nielegalnego składowiska śmieci we Wrocławiu (...

Z utrudnieniami muszą liczyć się także pasażerowie pociągów kursujących linią Wrocław - Legnica. Pomiędzy stacjami Wrocław Nowy Dwór i Wrocław Żerniki uruchomiono zastępcze autobusy. Jak tłumaczy Leszek Logosek, jest to spowodowane potrzebą ciągłego otwarcia przejazdu kolejowego na ul. Żernickiej dla służb ratunkowych i wozów straży pożarnej.

Ulica Szczecińska, a także Żernicka są za to zamknięte dla ruchu samochodowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Smród na zachodzie Wrocławia. Pada śnieg z popiołem - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska