Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć na Krecie: gubią ważne dowody

Eliza Głowicka
Śledztwo w sprawie śmierci wrocławian na Krecie przeciąga się. Będzie nowe, bo w polskiej ambasadzie zgubiono dowody.

Główne śledztwo, które ma ustalić winnych śmierci wrocławskiego rodzeństwa w wąwozie Samaria, ciągnie się od roku. Tragedia, o której w ubiegłe wakacje mówiła cała Europa, nie może doczekać się osądzenia. Rodzina jest oburzona, a prokuratura tłumaczy, że nic więcej nie może zrobić. Tymczasem dowiedzieliśmy się, że wkrótce będzie nowe śledztwo: chodzi o stwierdzenie, kto z pracowników polskiej ambasady w Atenach zawieruszył bilety wstępu do wąwozu, kupione feralnego dnia przez Danutę i Marka S. A są to bardzo ważne dowody.

W toku głównego śledztwa zarzut narażenia zdrowia i życia turystów usłyszał Piotr P., przewodnik wycieczki i Jakub S., rezydent biura Ecco Holiday, w którym rodzeństwo wykupiło wakacje. Jeden nie policzył, ile osób z jego wycieczki wychodzi z wąwozu. Drugi nie zawiadomił policji, gdy usłyszał, że turyści nie wrócili z wycieczki do hotelu.
Niedawno wrocławski sąd zniósł im obu zakaz opuszczania kraju. Jakby tego było mało, dowiedzieliśmy się, że obaj wrócili do pracy.
- To jakiś koszmar. Straciłem nadzieję, że ta sprawa kiedyś się zakończy - denerwuje się Bronisław Wiśniewski, były wspólnik Danuty S.

Mec. Andrzej Malicki, pełnomocnik rodziców ofiar:
- Rodzice chcieliby, aby winni śmierci ich dzieci w końcu stanęli przed sądem - mówi.
Kiedy będzie finał śledztwa?
- Chcemy zakończyć je jak najszybciej, ale czekamy na materiały z Grecji. Bez nich nie możemy tego zrobić - tłumaczy Małgorzata Dziewońska z prokuratury Rejonowej Wrocław-Stare Miasto.
21 lipca ub.r. Danuta i Marek S. pojechali z wycieczką zwiedzać wąwóz Samaria na Krecie. Oboje zgubili się jeszcze przed wejściem do wąwozu i poszli inną trasą. Poszukiwania rozpoczęto zbyt późno. Oboje zmarli z wycieńczenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska