Słowak na wycieczce w Polsce. W aucie 7 osób, ósma w bagażniku

Ograniczona liczba miejsc w aucie osobowym nie przeszkodziła 22-latkowi przewozić licznej rodziny. Policjanci z KMP w Złotoryi otrzymali zgłoszenie, że w przejeżdżającym samochodzie podróżuje ok. 10 osób.

Po zatrzymaniu pojazdu na wjeździe do Złotoryi okazało się, że kierującym jest obywatel Słowacji. Człowiek ten niesprawnym osobowym audi, które miało tyle usterek, że nie powinno już nigdy wyjechać na drogę, przewoził 8-osobową rodzinę. Siedem osób wraz z kierowcą i dwójką dzieci podróżowało w kabinie auta. Po dokładniejszym przyjrzeniu się samochodowi, policjanci znaleźli kobietę, która swoją podróż odbywała w bagażniku.

Poproszony do prawo jazdy i dokumenty Słowak poinformował, że nie ma ich przy sobie i podał fałszywe dane. Policja przy współpracy z Polsko-Słowackim Centrum Współpracy Służb Policyjnych, Granicznych i Celnych w Barwinku ustalili jego prawdziwe dane. Okazało się, że człowiek ten ma na koncie liczne wykroczenia w ruchu drogowym. Nie miał natomiast uprawnień do kierowania pojazdami. Otrzymał mandaty w łącznej wysokości 1,5 tys. zł.

To nie koniec: jeden z policjantów rozpoznał, że 22-latek jest podejrzany o kradzież – kilka dni wcześniej na stacji benzynowej ukradł artykuły spożywcze. Mężczyzna przyznał się do tego wykroczenia i został za nie ukarany.
Auto, którym podróżowała liczna rodzina zostało odholowane przez pomoc drogową.