Słodki smak zemsty i mecz sezonu w wykonaniu Nysy Kłodzko

Śląsk Wrocław w pierwszej rundzie to właśnie meczem przeciwko Nysie Kłodzko zanotował premierowe zwycięstwo w tym sezonie. W sobotę wrocławianie szukali w Kłodzku debiutanckiego kompletu punktów w 2018 roku. Na papierze to walczący o play-offy gracze ze stolicy Dolnego Śląska byli faworytami, lecz zmotywowany zespół gospodarzy nie zamierzał odpuszczać.

Co więcej, od pierwszych minut to podopieczni Marcina Grygowicza na czele z niezwykle skutecznym z dystansu Tomaszem Stępniem, który zaczynał swoją karierę w barwach Śląska wyszli na prowadzenie. Stępień trafił zza łuku trzykrotnie w przeciągu dwóch minut, a dobrą skutecznością popisali się też jego koledzy z zespołu. Tego samego nie można powiedzieć o Śląsku, który pudłował na potęgę i już po dziesięciu minutach znalazł się w kłopotach.

Te tylko się powiększały, choć Nysa nie grała już tak imponująco w defensywie, to wciąż działała na pełnych obrotach w ataku. Dwie trójki z rzędu trafił Marcin Kowalski, a rolę kata Śląska przejął po Stępniu Dominik Rutkowski, wychowanek WKK Wrocław. Ostatnie słowo przed przerwą należało jednak do doświadczonego skrzydłowego, który trójką podwyższył prowadzenie Nysy do 16 oczek.

Po przerwie gra WKS-u nie poprawiła się na tyle, żeby myśleć o odrobieniu strat. Rutkowski i Stępień wciąż byli nie do powstrzymania, wykorzystywali przestrzenie na półdystansie. W pewnym momencie prowadzenie Nysy wynosiło 24 punkty.
Dopiero w ostatniej kwarcie Śląsk obudził się i zaczął trafiać rzuty. Wtedy było jednak zdecydowanie za późno, a poza tym gospodarze dotrzymywali im kroku.

Wrocławianie za tydzień podejmą czerwoną latarnię ligi - KK Warszawa, zaś po świetnym występie na własnym parkiecie Nysa uda się do Bydgoszczy szukać punktów w meczu z Eneą Astorią. Po takim pewnym zwycięstwie gracze Marcina Grygowicza nie są bez szans.

Zetkama Doral Nysa Kłodzko - WKS Śląsk Wrocław 88:72 (18:11, 23:14, 21:16, 26:31).
Nysa: Jodłowski 5, Wojciechowski 8, Rutkowski 19 (1x3), Stępień 23 (4), Sanny 4 - Kowalski 8 (2), Kasiński 10 (2), Kliniewski 4, Kulon 7 (1).
Śląsk: Michałek 3, Bluma 8 (1), Mroczek-Truskowski 17 (2), Musiał 7 (1), Grzeliński 15 (1) - Kutta, Pławucki 5 (1), Dziewa 17, Ratajczak.

Pozostałe mecze: Polfarmex Kutno - Enea Astoria Bydgoszcz 65:63, Pogoń Prudnik - GKS Tychy 86:91, Siarka Tarnobrzeg - Jamalex Polonia 1912 Leszno 74:94, KSK Noteć Inowrocław - Elektrobud-Investment ZB Pruszków 65:91, Spójnia Stargard - R8 Basket AZS Politechnika Kraków 81:78, Energa Kotwica Kołobrzeg - SKK Siedlce, KK Warszawa - Sokół Łańcut trwają.

Następna kolejka (20.01): Enea Astoria - Nysa, Sokół - Spójnia, Śląsk - KK, AZS Politechnika - Noteć, Elektrobud-Investment ZB - Siarka, Jamalex Polonia - Pogoń, SKK - Biofarm Basket, GKS Tychy - Energa Kotwica.