Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ślęza Wrocław awansowała do I ligi. Zabawa była do białego rana!

Jakub Guder
Jakub Guder
Wideo
od 16 lat
Piłkarki Ślęzy Wrocław w ostatniej kolejce II ligi pokonały u siebie 6:0 Rolnika Biedrzychowice i przypieczętowały tym samym awans do I ligi.

Ślęza była beniaminkiem II ligi. O awans do ostatniej kolejki walczyła z ROW-em Rybnik. Na koniec sezonu obie drużyny mają po 56 punktów (Ślęza będzie miała walkower, bo w połowie maja zespół z Kielc nie dojechał na mecz - przyp. JG), ale to wrocławianki były w dwumeczu lepsze. Na inaugurację rozgrywek pokonały u siebie ROW 4:0, a że potem w Rybniku było 1:1, to tamto spotkanie okazało się kluczowe. Aby jednak awansować, trzeba było jeszcze postawić stempel w spotkaniu z Rolnikiem Biedrzychowice. Rywal niby niżej notowany, ale - po pierwsze - presja była spora, a po drugie trener Arkadiusz Domaszewicz nie mógł skorzystać m.in. z Zuzanny Walczak (czerwona kartka) i Oliwii Adamiec (kontuzja). Ślęza jednak robiła przyjezdne 6:0 i nie pozostawiła złudzeń, kto zasługuje by grać na zapleczu ekstraligi.

- Jeśli chodzi o piłkę kobiecą, to zazwyczaj jest tak, że tu faworyt wygrywa. Jesienią założyliśmy, że zawsze gramy o trzy punkty, a potem usiądziemy i się zastanowimy, o co będziemy walczyć na wiosnę. Wiedzieliśmy raczej przed sezonem, że nie będziemy w dole tabeli. Po rundzie jesiennej faktycznie powiedzieliśmy sobie, że gramy o awans. Cel był już jasno określony. Staraliśmy się krok po kroku do niego podążać. Nie było jednak tak, jak rok wcześniej, kiedy to wiedzieliśmy, że musimy awansować z II ligi. Teraz wszystko wynikało z naszej pracy - opowiada trener Domaszewicz.

Ślęza strukturę akademii piłki kobiecej buduje od pięciu lat. Jak widać - efekty przyszły szybko. - Mamy kilkaset dziewczynek grających w piłkę, młodzieżowe zespoły w centralnych rozgrywkach i kilkunastoletnie "seniorki" w I lidze - cieszy się prezes Katarzyna Ziobro. "Kilkunastoletnie", bo ekipa, która właśnie wywalczyła promocję, to bardzo młody skład. Większość to wychowanki, wzmocnione kilkoma transferami. W niektórych meczach średnia wieku drużyny oscylowała wokół 18 lat. - Mamy dużą akademię, która rok po roku dostarcza nam zawodniczki do pierwszego zespołu. Mamy kilka bardziej doświadczonych piłkarek, ale - z różnych powodów - nie mogły nam często pomóc w tym sezonie - dodaje trener Domaszewicz.

- Może to banalne, co powiem, ale naszą siłą jest drużyna. Zresztą przed sezonem - z różnych przyczyn - zrezygnowałem z jednej z najlepszych naszych zawodniczek. Liderką na boisku jest z pewnością Oliwka Adamiec. Swoje ważne momenty miały Zuzia Walczak i Kinga Podkowa. Muszę oczywiście wspomnieć o naszej kapitance Oli Olbińskiej. Myślę, że pomału mogę mówić, iż kreujemy u siebie prawdziwą "dziewiątkę" z prawdziwego zdarzenia czyli Nikolę Górę. Mógłbym tak wymieniać kolejne nazwiska - cieszy się szkoleniowiec Ślęzy. Jak zdradził - był już czas na świętowanie awansu i to do białego rana. Zaraz po meczu z Rolnikiem. - Bardzo podobało mi się to, co powiedział trener Rakowa Częstochowa Marek Papszun: jak pracujemy, to na 100 procent, ale jak się bawimy, to też na 100 procent - kończy Arkadiusz Domaszewicz.

Ślęza Wrocław - Rolkin Głogówek 6:0 (Larska 25, Szewczyk 36, Góra 45, Podkowa 71, Gogacz 80, 86)

Ślęza: Raduj, Szewczyk (76. Domaszewicz), Podkowa, Krawczyk, Góra (76. Gogacz), Gruchała, Larska (76. Piętoń), Gaber (67. Janik), Tyza, Olbińska, Brzozowska (67. Gąsiorek).

Rolnik: Giercuszkiewicz, Kuczek, Leszczyńska, Sobkowicz, Da Costa, Puzio, Gogolin, Juchno, Benroth (46. Globisz), Poremba (88. Waliczek), Wrzeciono.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska