Przypomnijmy, że radni Prawa i Sprawiedliwości zaproponowali w piątek, aby zmienić nazwy trzech wrocławskich ulic. Politycy Prawa i Sprawiedliwości proponują, żeby ulicę Armii Ludowej nazwać imieniem Danuty Siedzikówny ps. "Inka, ulicę Berlinga - imieniem Heleny Motykówny ps. "Dziuńka", a ulicę 9 Maja - Tadeusza Różewicza.
Z pomysłem PiS nie zgadza się wrocławski Sojusz Lewicy Demokratycznej. - Jest wiele nowych ulic we Wrocławiu, które czekają na patronów. Apelujemy, aby w tej sprawie Prawo i Sprawiedliwość zachowało rozsądek i nie ulegało historycznej paranoi. Odnoszę wrażenie, że za sprawą prawicowych polityków żołnierze I i II armii Wojska Polskiego stają się żołnierzami wyklętymi w Polsce. Prawica chce za wszelką cenę zatrzeć pamięć o tych żołnierzach - przekonuje Dominik Kłosowski z SLD.
Radni Prawa i Sprawiedliwości składając projekt uchwały w sprawie zmian nazw ulic we Wrocławiu, chcą wykorzystać fakt, że zmiany nazwy wymusza tzw. ustawa dekomunizacyjna. Samorządy mają czas na zmianę nazw czas do 2 września 2017. Jeżeli tego nie zrobią, zrobi to za nich wojewoda. Instytut Pamięci Narodowej uznał, że we Wrocławiu konieczna jest zmiana nazw ulic Zygmunta Berlinga, 9 Maja, Armii Ludowej, Kujbyszewska i Pionierów, jeżeli w ten sposób chciano upamiętnić Wszechzwiązkową Organizację Pionierską imienia Lenina, nazywaną pionierami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?