Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław: Spotkanie mistrzów po latach (ZDJĘCIA)

JG
Projektowi "Kibice Razem" oraz Śląskowi Wrocław wreszcie udało się zgromadzić w jednym miejscu wszystkie wielkie gwiazdy sprzed lat. Na Oporowskiej w budynku klubowym spotkali się przedstawiciele trzech wielkich drużyn.

Ekipę, która w czerwcu 1964 roku pierwszy raz awansowała do pierwszej ligi reprezentowali: Wacław Cholewa (napastnik), Wacław Jarmuż (obrońca), Eugeniusz Kulik (napastnik), Klaus Masseli (bramkarz), Władysław Poręba (obrońca), Paweł Śpiewok (napastnik) oraz Władysław Żmuda, który potem został trenerem mistrzowskiej ekipy. Szkoleniowcem był śp. Władysław Giergiel.

Pojawiło się czterech zawodników ze złotej jedenastki 1977 - Krzysztof Karpiński (obrońca), Janusz Sybis (napastnik), Henryk Kowalczyk (obrońca) oraz Ireneusz Garłowski.

Wreszcie triumfatorzy Pucharu Polski z 1987 roku - Mirosław Gil, Stefan Machaj oraz Waldemar Prusik.

Po krótkim przywitaniu przez organizatorów głos zabrał aktualny kapitan WKS-u Sebastian Mila.
- Dzięki panom czuje się tu tę legendę. Chcielibyśmy to kontynuować. Wiem, że pewnie czasem panów nerwy szarpią, jak widzą naszą grę, ale mam nadzieję, że kiedyś będziecie z nas dumni - powiedział Mila.

Każdy z zaproszonych dostał pamiątkową tabliczkę. Nieliczni kibice, którzy przyszli spotkać idoli sprzed lat, na reprodukcjach starych grupowych fotografii, mogli pozbierać autografy dawnych gwiazd. Były też oczywiście wspomnienia.

- Ja zazwyczaj ich pilnowałem i wyciągałem z kawiarni - opowiadał trener Władysław Żmuda, który w 1964 roku był piłkarzem, z potem przez kolegów został niejako naznaczony na trenera. - Kiedyś jednak poszedłem do domu Pawła Śpiewoka i musiałem się z nimi wódki napić - śmiał się legendarny trener.

– Przez kilka tygodni gromadziliśmy kontakty do piłkarzy Śląska i ustalaliśmy termin, który pasowałby jak najliczniejszej grupie. Nieoceniona była pomoc Radosława Osowskiego, kibica Śląska, który od lat kolekcjonuje gadżety, pamiątki i autografy piłkarzy WKSu – mówi Jakub Kurowski, koordynator projektu Kibice Razem.

Ze spotkania zadowoleni byli sami byli piłkarze - to najważniejsze. Podobno liczą na powtórkę. Już zatem ruszyły prace nad powtórką. Podobno w szerszym wymiarze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska